Kozackie widowisko, najlepsza była walka dwoch teamow na poczatku filmu, doskonale dobrana muzyka i bardzo precyzyjna choreografia przy prostej, ale fajnej i relaksacyjnej fabule. Polecam każdemu... a komu sie nie podobało to polecam wrócic do dirty dancing i trzepania gruszki przy pani w czerwonej spodnicy...
step back, step back, step back away from me, cramp cramp cramp uuuuuu :]