Osoby, które oglądały filmy takie jak, np. "Step up!", "Rewanż", "Dziewczyny z drużyny" i inne nie znajdą w tym filmie NIC nowego i nadzwyczajnego.
Jak to ktoś już niżej pisał film bardzo schematyczny i przewidywalny ( osobiście sama domyśliłam się wcześniej wszystkich głównych wydarzeń ;/ ).
Może i się przyjemnie ogląda ale jakiegoś większego "ŁAŁ" nie było.
Uwierz nie ciężko było.
Śmierć brata.
Biedny chłopaczek nie może sobie wybaczyć sądzi, że to jego wina.
Zmiana szkoły przez złe zachowanie.
W nowej szkole zakochuje się w lasce najpopularniejszego faceta.
Oczywiście wygrywa z nim w tanecznym pojedynku, odbijając jednocześnie wyżej wspomnianą dziewczynę ... och ... cudownie.
Poza tym zauważyłam, że nieco "szastasz" 10 i 9 więc...
Aha! I zgłaszam nadużycie za NIEWYBREDNE słownictwo.
Dokladnie, mozna bylo sie wiekszosci domyslec. Przypomina tez inny film "Never back down" tylko zmieniony motyw smierc brata na smierc ojca i zamiast tancow to sztuki walki, cala reszta jest identyczna.