PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=369650}

Krok do sławy

Stomp the Yard
2007
7,3 14 tys. ocen
7,3 10 1 13639
6,7 3 krytyków
Krok do sławy
powrót do forum filmu Krok do sławy

Na poczatku trza uwazac zeby skapowac o co biega w filmie. Film nawet fajny pod wzgledem ze jest o Steppingu? ale nic po za tym
No wlasnie a ja od samego momentu myslalem ze to film o tancu w stylu HH ehh...

ocenił(a) film na 8
atta2k

Tez mi to nie bardzo wygladalo na film o hh czy street dance, te "bractwa" raczej mialy inny pomysl na siebie a na poczatku filmu - chaos

ocenił(a) film na 7
atta2k

Co to znaczy w stylu HH? A tak po za tym myślę, że film nie jest trudny do zrozumienia.

Don_Donald

To znaczy "w stylu hip-hopu";P Mi się niedługo ściągnie to obejrze:)

ocenił(a) film na 7
___Joan___

Aha to HH to skrót. I osobiście nie sądzę, że jest w takim stylu. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
Don_Donald

Heh, no własnie chodzi o to, ze nie jest a wydawalo sie, ze bedzie:P

ocenił(a) film na 8
atta2k

trochę dziwna to jest twoja wypowiedź, ciężko ją skapować, a film od samego początku jasny , klarowny no i bardzo dobry.Pozdro

ocenił(a) film na 5
atta2k

Przed obejrzeniem filmu (nie czytałem opisów, wiedziałem tylko, że tańczą) myślałem, że będą tańczyć brake dance. Po pierwszej bitwie, pomyślałem, że może jednak będzie o różnych stylach (hip-hop, jazz), ale za nic nie spodziewałem się steppingu. No ale nic, stepowanie w dobrym wykonaniu jest równie efektowne co ww style.

Układ finałowy węży... z czymś taki to by ich wyśmiali na każdych zawodach. No i nie wspomnę, że jak oglądałem finał mistrzostw usa to żadnej wielkiek kilkutysięcznej hali nie widziałem, a jedynie zwykły klub z wąską sceną. Efekty pirotechniczne w tego typu zawodach? śmiech na sali.

Pierek

Ten cały film to śmiech na sali, też nie wiedziałem nic więcej zanim go nie obejrzałem, bo skusiły mnie wysokie oceny. Na początku myślałem, że to film o baseball'istach, te kije mnie zmyliły jak tańczyli i te układy były tak denne, że myślałem że to faktycznie baseball'iści, którzy nie umieją tańczyć, jednak pomyliłem sie :P. Film w całości o "MĘSKICH CHERLEEDERKACH" kibicujących samym sobie. Żeby te tańce jeszcze jakoś wyglądały, ale to wyglądało jakbym oglądał pokazy tańca irlandzkiego, a raczej jego parodii. Pokazując na scenie ataki padaczki i innego typu konwulsje strugali nie wiadomo kogo, a w rzeczywistości strasznie gejowsko to wyglądało.

Filmu nie polecam również przez jego płytką fabułę popartą wielkim mottem, które trudno zauważyć w tym filmie.