Na poczatku trza uwazac zeby skapowac o co biega w filmie. Film nawet fajny pod wzgledem ze jest o Steppingu? ale nic po za tym
No wlasnie a ja od samego momentu myslalem ze to film o tancu w stylu HH ehh...
Tez mi to nie bardzo wygladalo na film o hh czy street dance, te "bractwa" raczej mialy inny pomysl na siebie a na poczatku filmu - chaos
Co to znaczy w stylu HH? A tak po za tym myślę, że film nie jest trudny do zrozumienia.
trochę dziwna to jest twoja wypowiedź, ciężko ją skapować, a film od samego początku jasny , klarowny no i bardzo dobry.Pozdro
Przed obejrzeniem filmu (nie czytałem opisów, wiedziałem tylko, że tańczą) myślałem, że będą tańczyć brake dance. Po pierwszej bitwie, pomyślałem, że może jednak będzie o różnych stylach (hip-hop, jazz), ale za nic nie spodziewałem się steppingu. No ale nic, stepowanie w dobrym wykonaniu jest równie efektowne co ww style.
Układ finałowy węży... z czymś taki to by ich wyśmiali na każdych zawodach. No i nie wspomnę, że jak oglądałem finał mistrzostw usa to żadnej wielkiek kilkutysięcznej hali nie widziałem, a jedynie zwykły klub z wąską sceną. Efekty pirotechniczne w tego typu zawodach? śmiech na sali.
Ten cały film to śmiech na sali, też nie wiedziałem nic więcej zanim go nie obejrzałem, bo skusiły mnie wysokie oceny. Na początku myślałem, że to film o baseball'istach, te kije mnie zmyliły jak tańczyli i te układy były tak denne, że myślałem że to faktycznie baseball'iści, którzy nie umieją tańczyć, jednak pomyliłem sie :P. Film w całości o "MĘSKICH CHERLEEDERKACH" kibicujących samym sobie. Żeby te tańce jeszcze jakoś wyglądały, ale to wyglądało jakbym oglądał pokazy tańca irlandzkiego, a raczej jego parodii. Pokazując na scenie ataki padaczki i innego typu konwulsje strugali nie wiadomo kogo, a w rzeczywistości strasznie gejowsko to wyglądało.
Filmu nie polecam również przez jego płytką fabułę popartą wielkim mottem, które trudno zauważyć w tym filmie.