Wczoraj leciało w TV i sobie z ciekawości obejrzałem. Z racji tego, że wcześniej oglądałem "Anakondę" która moim zdaniem jest świetna myślełem, że ten filmik będzie podobny. I był trochę podobny choć wiadomo, że gorszy... Typowa histeria nastolatków, gościu w taczce z rozwaloną nogą, kuloodporny ludożerca, i policjanci o siedmiu boleści. Czyli wszystko jasne! Moja ocena 5/10!