Bo demon był Polakiem a skrzynka była żydowskim więzieniem dla niego. xD A może to ukryta promocja koncepcji o żydopolonii (żydowska wioska w Polsce itd.) żeby Ruchu Odrodzenia Żydowskiego w Polsce mógł poza Polską siać propagandę? Któż to wie. W sumie wg talmudu goje to zwierzęta a zwierząt się nie słucha, więc nie mamy co gdybać. :P
Nie wiedziałem.. Słychać to już na początku 'sobie grzybki w trawie i patrzą na świat ciekawy, co to będzie, co to będzie, tyle grzybków w trawie sie(m)dzie (? nie rozumiem)' albo 'zjem Twoje serce, zjem Twoje serce, zjem Twoje serce'. Kiedy dziewczynka śpi - 'mają cienie (albo Ciebie)'. W szkole zanim nauczycielka będzie próbować otworzyć pudełko też coś jest mówione, ale nie mogę zrozumieć lub kiedy dziewczynka biegnie do kontenera, by wyciągnąć szkatułkę - 'wyglądasz bardzo ładnie, kim Ty jesteś, dbają o Ciebie, dlaczego odchodzisz od ojca, czy mogę Cię wziąć, czy mogę mieszkać w Ciebie, ja dbam o Ciebie'. I na samym końcu po wypadku tego rabina - 'co to będzie, co to będzie, tyle grzybków w trawie sie(n)dzie'. Przecież w filmie mówią, że rzeźbienia wskazują na pochodzenie polskie owej skrzynki w latach 20-30 z jakiejś żydowskiej wioski.
Widocznie Izabela myślała że tylko ona wyłapała między dialogami i chciała się podzielić z innymi :)
"Co to będzie, co to będzie tyle grzybków w trawie wszędzie"