Oby tylko nie brali się za kolejne części ,,Kruka". Dwójka i trójka nie były tak rewelacyjne jak
pierwsza część z Brandonem Lee, ale ten film to totalna porażka. Przesadzone
efekciarstwo, aktorsko też słabo. Ale najgorszy jest brak... magii? tajemnicy? ( nie wiem jak
to określić) pierwowzoru. Chociaż dla takiej Tary Reid ten film to chyba aktorskie wyżyny
wyżyn ;)