Final Terror to bez watpienia jedna z tych zapomnianych perelek, ktora warto wylowic i obejrzec.
Oczywsicie opis filmu lekko mija sie z fabula. Mamy grupke obozowiczow (nie trojke) pragnacych spedzic czas na biwakowaniu.Po dojezdzie na miejsce lekko zdezelowanym autokarem udaja sie aby rozbic oboz. Po tradycyjnych zabawach oraz opowiadaniu strasznych historii ida spac. Na drugi dzien jeden z obozowiczow, ktory cala noc spedzil w lesie i udawal wilka zaginal. Od tego momentu powoli wkrada sie coraz wiekszy strach i obozowicze zaczynaja walke o przetrwanie.
Na wstepie musze uprzedzic od razu o fatalnym poczatku..nie rozumiem czemu wogole cos takiego mialo miejsce. Otoz poczatke jest nakrecony przez czlowieka ktory ma zaawansowanego Parkinsona i nie potrafi choc przez monet utrzymac rowno kamery. Na szczescie po katastrofalnej scenie poczatkowej,ktora tak naprawde spokojnie mzona by wyciac film nabiera coraz lepszych ksztaltow.
W przypadku tego filmu mamy do czynienia nawet bardziej z survival movie anizeli backwood slasher. Otoz glownym plusem tej produkcji jest doskonaly klimat i wciagajaca fabula.Film trwa 80 minut i akcja biegnie non stop,nie ma ani chwili przestoju. Kolejne plusy to swietna klimatyczna,mroczna sciezka dzwiekowa ktora poteguje klimat osaczenia i walki o przetrwanie. Naprawde wciagajaca fabula wraz z calkiem ciekawymi aktorami ,ktorzy wreszcie mysla rozsadnie i trzymaja sie w grupie.Do tego sa prawdziwymi obozowiczami- maja sprzet,rzeczy ktroe moga posluzyc za bron,oraz glowy pelne pomyslow a ich celem jest wspolne przezycie.Plus to takze wizerunek istoty ktora likwiduje obozowiczow- calkowite zlaczenie sie z natura,mamy postac ktora przywykla do zycia w lesie,wie co to kamuflaz i potrafi dosc rozsadnie myslec.
Minus tej produkcji jest tak naprawde tylko jeden..niestety slaba jakosc kamery,zdjec oraz brak praktycznie zadnego oswietlenia..wszytsko to sprawia ze w wielu scenach prawie nic nie widzimy..a nawet gdy akcja dzieje sie w dzien to i tak glownie widzimy zarysy postaci ,czasem nawet same kontury,w nocy nieraz sama ciemnosc.Rowniez sciezka dzwiekowa ktora jest bardzo dobrze dobrana...ale za to dialogi sa prawie nieslyszalne- trzeba niezle nadstawiac uszy zeby zrozumiec bohaterow.Co do scen gore to rzeczywiscie milosnicy krwawych efektow beda rozczarowani ,mozna powiedziec ze nie ma ich wogole a jak nawet jakis jest to i tak niewiele widac i nie jest to zbyt widowiskowe.Najwiekszym plusem jednak jest klimat i ciagla akcja ktora sprawia ze ani przez sekunde sie nie nudzimy
Podsumowujac pozycja obowiazkowa dla fanow backwood slasherow czy survival.Film jest dosc zapomniany ale naprawde warto go poszukac bo jest o niebo lepszy od Just before down czy Don't go in the woods.
Ps.Scena w autokarze jest skopiowana w Smakoszu..widac ze ktos ogladal Final Terror i postanowil sobie zaporzyczyc pomysl.