Moja wizyta w kinie była trochę zakłócona, ale muszę powiedzieć, że film mi się bardzo podobał
Zainteresowanych zapraszam na bloga http://rolek.blog.pl/
Po całym dniu w korpo, kiedy głowa jest cięższa od całej reszty ciała - film ten jest świetny jako odskocznia. Mimo że drażnią mnie "kfjatki", jak: zbliżenie Alicii Vikander, gdy przełyka wódkę jak wodę, żeby pokazać jej "niepękalstwo"; dwóch głównych bohaterów z twarzami jak drewno, za to oszałamiająco przystojnych......
więcej
Moze dlatego, że spodziewałem się filmu pokroju Sherlocka Holmesa. Jasne, że fajne momenty, super nakręcone, i miejscami może się podobać.
Jak dla mnie za dużo piosenek, statyczna akcja, humor średni. Ogólnie nuda. Serio dawno się tak w kinie nie wyłudziłem.
Komedia kryminalna Ritchiego, a nie ma w obsadzie Stathama,Vinniego Jonesa?
Z jedne strony nie mogę się doczekać tego filmu, bo uwielbiam klasycznego( Snatch, Lock, stock...)Ritchiego, a z drugiej , jak widzę Granta w obsadzie, to trochę się niepokoję...
Byłam wczoraj. Genialny! Piękny estetycznie, klasa sama w sobie, super poczucie humoru, nienachalny, fajna praca kamer i pomysł na kolejność ujęć. Piękni ludzie... i ta muzyka! Czego chcieć więcej! :)
http://youtu.be/0Nsvn55OWnw Zapraszam do obejrzenia i posłuchania mojej recenzji, film rewelacyjny, szczególnie jako komedia :D tyle dobrych scen już dawno nie widziałem, Ritchie powrócił w wielkim stylu.
Jeśli ktoś lubi taki styl to film powinien mu się spodobać. Ja mam możliwość obejrzenia filmu za darmo (Voucher) więc chyba się udam a potem napiszę recenzję.
The Man from U.N.C.L.E. – najnowszy film brytyjskiego reżysera Guy’a Ritchie’go, utrzymany w klimacie lat 60-ych.
+
Do projektu zaangażowano ciekawą obsadę; emanujący bondowskim urokiem Henry Cavill („Man of Steel”) i mrukliwy Armie Hammer („The Lone Ranger”), a pomiędzy nimi urokliwa Alicia Vikander („Ex...
Jeśli podobały Ci się filmy takie jak "Snatch", "Rock'n'Rolla", "Lock, Stock and Two Smoking Barrels" czy "Sharlock Holmes" i oczekujesz podobnego klimatu to na pewno się ta tym filmie nie zawiedziesz. Na ten film warto wydać kasę i pójść do kina, polecam.
Byłem wczoraj na tym filmie i nie nudziłem się.Muzyka mnie zachwyciła a najbardziej kawałek Peppino Gagliardi - Che Vuole Questa Musica Stasera.Utwory instrumentalne to taki niesamowity klimat filmów z lat 60.
Solidna i niegłupia rozrywka, doskonałe-bardzo wyraziste postaci a do tego świetne zdjęcia. Nic tylko oglądać.