Trochę inny, ciekawy. Nie wiem czemu przypomina mi trochę Panią Murple :)
To dobre w angielskich filmach,mimo to ciotka zagrana przez Barbarę Niven i Pierre czyli Victor A. Young wydają się tu jak najbardziej na miejscu. Natomiast zaskakująco nijako wypadła L.Chabert w roli Tess,jakoś do mnie nie przemawia.
Klimat serialu z lat 80tych, brakuje śmiechu z taśmy... choć jakoś się ogląda
sztuczne i drętwe, gra aktorów sztywna, intryga beznadziejna. Tylko bardzo ładna buźka ciągle na ekranie.