Księżna
The Duchess
2008
Szkoda, że taka konwencja. Piekne kostiumy, ogólnie fajne, ale smutne i załamujące. Nie każde malzenstwo z rozsądku musi tak wyglądać. Wiem po sobie nawet :)
wszystko wypadło wspaniale pod względem technicznym,zdjęcia,kostiumy,muzyka zjawiskowa, lecz gra Keiry Knightley.jak dla mnie za bardzo współczesna.jej ruchy,mimika itp.a to niezwykle ważne w takich dziełach.
nie rozumiem zachwytu nad tą mierną aktorką.zawód po raz kolejny.
Ralph Fiennes znakomity jak zawsze.
moja...
Ostatnio "Elizabeth - złoty wiek", "Kochanice króla" teraz "Księżna" oby tak dalej ! Oby więcej takich filmów ! Na ten czekam z niecierpliwością ! Mam nadzieję, że spełni moje oczekiwania...
Genialna rola Ralpha Finnesa, film na pewno spodoba się wszystkim którzy lubią dramaty kostiumowe, bardzo przyjemne kino
Hej :)) Mam do Was prośbę. Jakie znacie podobne filmu do tych: "Księżna", "Kochanek królowej",
"Anna Karenina", "Kochanice króla". Czyli takie, w których akcja rozgrywa się kilkaset lat temu, i
opowiada o tym, jak królowie mają kochanki, albo księżniczki kochanków. Szczególnie z tych
podobał mi się "Księżna",...
Dobry film,niezła obsada.świetna rola Fiennesa.Bardzo dobrze się go ogląda.Nie nudzi.Warto zobaczyć.
Ralph Fiennes jak zawsze genialany i poraz kolejny wciela sie w postac okrutna,a
jednoczesnie taka od ktorej nie mozna oderwac wzroku,a wkoncu mozna tego bohatera
polubic co jest esencja kunsztu aktorskiego Fiennes'a.
The Duchess rowniez odegrala swoja role dobrze,ale to nadal nie ta liga!!!
1. Wspaniała kreacja Ralpha Fiennesa. Jest klasą sam dla siebie!
2. Piękne zdjęcia.
3. Pozornie schematyczna historia o ciężkim losie kobiet w okresie dominacji mężczyzn przeradza się nieoczekiwanie w poważną dyskusję o podstawowych sprawach:
* Czym jest wolność?
* Czym naprawdę różniły się zasady, na których...
zwłaszcza niektórych zwierzątek pragnących zostać księżniczkami, tęskniących za zaszczytami i
bogactwem... jakie mają cholerne szczęście :)
i o tym, że między niewolnikami zwykle nie ma poczucia solidarności; zdradzi cię najlepsza
przyjaciółka, by przypodobać się panu
Oglądałam go parę lat temu i wtedy zrobił na mnie piorunujace wrażenie. Pewnie dlatego, że bylam
na etapie wyidealizowanej miłości i bohaterach. Teraz film uwazam po prostu za smutny i myślę, że
morał z niego jest taki,że kazdy poniesie konsekwencje swoich wyborów i żeby nie wybierać ślepo,
bez zastanowienia....
