Ciekawe podejście do tematu - zabawny humor a sceny walki jak na z pozoru prostą i ironiczną komedię naprawdę w mistrzowskim stylu!
Jak ktoś tu napisał, żaden Amerykanin nie potrafi stworzyć takiej mieszanki - absurdalnego humoru, niezłych scen walki w pozornie taniej komedii.
Dokładnie, i właśnie dlatego lubię ten "zakręcony" film, jak go pierwszy raz oglądałem to się zastanawiałem co to za gatunek? Na początku jest film gangsterski, za chwilę mamy zwariowaną komedię, a kilka scen dalej kino akcji z efektownymi walkami, po prostu wybuchowa mieszanka! Nie przepadam za takim mixem filmowym, ale ten jest wyjątkiem, za każdym razem gdy oglądam ten film, mam ubaw :)