jedno wielkie dno. nieprzekonujaca gra aktorow, dretwe dialogi, zdjecia jak to w produkcji tv - bez glebi i wyrazu, historyjka naciagana, czyli tylko dla najbardziej wytrwalych wielbicieli amerykanskiej telewizji; patrzac na niektore sceny mamy myslimy tylko o tym, kiedy wreszcie bedzie reklama - a to pech! na tvp1 nie przerywaja filmow reklamami, coz sama musze sobie przelaczyc na inny kanal...