Oglądałem kiedy rodziców nie było w domu sam po ciemku i na prawde mnie przeraził. Tylko nie rozumiem zakończenia. Jakieś klatki ze szczurami, zepsuty magnetofon, stare gazety. Czy może mi ktoś to wytłumaczyć???
Na jednej z gazet pisało że było wiele przypadków tego co wydarzyło się w kamienicy. Mieszkaniec tego apartamentu badał ten wirus na szczurach i prawdopodobnie kilka szczurów uciekło z klatek i zaczeło zarażać mieszkańców kamienicy. Pamiętasz scene kiedy szczur atakuje kamerzyste ? A ten "potwór" pod koniec filmu to prawdopodobnie ten mieszkaniec. Moim zdaniem zakończenie było lepsze od tego z oryginału. W oryginale zakończenie było głupie, mało zrozumiałe, nierealistyczne. Opętana dziewczynka ?