Kwarantannę obejrzałem wczoraj. Uważam, że jest to nawet dobry remake.
Ogląda się bez znużenia chociaż to wszystko już mogliśmy oglądać w hiszpańskim pierwowzorze. Aczkolwiek pojawiło się parę ciekawych scen, których nie było w REC jak chociażby scena przy oknie.
Generalnie rzecz biorąc REC jest lepszy. Kreaturka na strychu w finale zdecydowanie bardziej podobała mi się w oryginale, wam zapewne też ?
Lecz bądź co bądź, Quarantine ogląda się całkiem fajnie, to tak jakbyśmy oglądali nieco pozmieniany, zmodyfikowany REC. Można się przestraszyć w paru momentach ale to już nie to skakanie na fotelu co w REC :P Wiecie o co kaman.
Podsumowując: Dobrze się bawiłem, jest to dobry remake, fajnie się ogląda.