Cały film to jeden wielki chaos. Nie mogłam umiejscowić początku filmu do miejsca w książce i przeciez w londynie tez mieszkala u wujostwa a nie jak na poczatku swojego przyjazdu gdzies w schronisku czy u tej dziewczyny. Rozczarowałam sie, tylko aktorka rzeczywiście podobna jest do waris.
faktycznie, jest wiele różnic pomiędzy książką a filmem (i znów sprawdza się powiedzienie "książka lepsza od filmu").
troszkę się zawiodłam ale pomimo to dałam 8/10 ;p
Przeczytałam książkę " jednym tchem" , ciekawa i wzruszająca historia. A film jak to film po przeczytanej książce zawsze rozczarowuje. Ci co zechcą poznać bardziej szczegółowe losy bohaterki niech zajrzą do lektury - bo warto. Dodatkowo na you tube można obejrzeć wywiad właśnie z WARIS przeprowadzony przez Kinę Rusin .
Film nie powala. Jakby ktoś zrobił go na kolanie, ale za wagę tematu jaki podejmuje dałam mu 6 pkt. Za dużo scen z odkrywania jej przez fotografa etc za mało relacji matka - córka która pokazałyby miłość która wypaczona tradycją pozwala na psychiczne i fizyczne okaleczenie.
Proponuje obejrzeć film jeszcze raz, bo chyba nie załapałaś.
Ona nie mieszka (w filmie) najpierw "u tej dziewczyny" czy w schronisku. Tam zaczyna opowiadać swoją historię. W retrospekcjach jest pokazana jej droga do tego mieszkania. Gdy wybucha wojna w Somalii jej wujostwo opuszcza ambasadę. Ponieważ ukryła paszport - nie jedzie z nimi. I wtedy udaje się do sklepu, gdzie poznaje swoją przyjaciółkę i zamieszkuje u niej.
Książkę czytałam dość dawno, więc nie pamiętam jak to dokładnie w niej było.
Zarówno książka jak i film opierają się na retrospekcjach. Równie dobrze można powiedzieć, że ona najpierw została obrzezana i od tego powinna zacząć się historia....