Film rozpoczyna niebywale hipnotyzujące i niepokojące ujęcie - kamera "jedzie" zamglona drogą, po obu stronach widać nieskończone pasy drzew. Naprawdę rewelacyjna scena. I moje oczekiwania od razy poszły w górę, niestety, torszkę za wysoko.
Tematycznie "La Meute" to taki melanż grozy. Mamy tu psychopatyczną rodzinkę, gang równie popieprzonych motocyklistów i ... zombie. Można było to wszystko zrealizować na trzy sposoby:
Nakręcić poważny, brutalny horror (jak "Frontiere(s), czy "Martyrs") mający widza przytłaczać i niepokoić wizją drastycznych scen, które go czekają. Z uwagi na dość bzdurna tematykę, nie była by to chyba łatwa droga.
Zrobić z tego lżejszy, ale przepełniony akcją, suspensem i gore survival (coś jak "Wrong turn").
Albo postawić na horror-komedię pełną gore i głupot.
I pod tym względem film to również melanż, tzn Franck Richard nie zdecydował się niestety na pójście żadną z tych dróg, zamiast tego dryfował gdzieś pomiędzy nimi. W efekcie film stał się obojętny emocjonalnie. Co prawda z początku czułem niepokój i byłem czujny, spodziewając się nagłego terroru. Jednak jak terror już nastąpił, to film zwolnił uścisk i wiedziałem (w myślach) jedynie "aha". Nie znaczy to wcale, że film przestał mi się podobać. Po prostu nie było zbyt strasznie, ani zbyt zabawnie, ani zbyt ciężko, ani intensywnie. No i pod koniec pojawiło się kilka strasznych głupot.
Gore było nawet sporo, jednak jakoś nie robiło na mnie większego wrażenia.
To co robiło wrażenie to rewelacyjna lokalizacja, bardzo dobre zdjęcia i fajna muzyka. Wszystkie te elementy tworzyły razem naprawdę dobry klimat. Ponadto efekty i wygląd zombie trzymają bardzo dobry poziom. Podobnie zresztą jak aktorstwo. Kolejnym plusem są bohaterowie, zwłaszcza La Spack, Charlotte i Chinaski.
Podsumowując "La Meute" to całkiem niezły horror z rewelacyjną stroną estetyczną, niezłymi efektami i obsadą, który do pewnego momentu potrafi nawet trzymać w napięciu, po czym traci tę "umiejętność". Warto rzucić okiem, jeśli ktoś lubi takie produkcje, ale nie oczekiwałbym fajerwerków.