Aż chce się westchnąć: A jednak samotni pośród tłumu…
Polecam recenzję Mad Doga:
http://maddogowo.pl/?p=401
Film jest genialny, podobnie jak powyższa recenzja, jedynie oceny w rankingach popularności są niezrozumiałe. Przeciętna ocena filmu waha się pomiędzy 5 a 6 na dziesięć. Trochę skandal, bo “Last Days” to kawał dobrego kina. Nie ma w nim miejsca na długie dialogi, monologi, czy bardzo popularne “przegadanie”. Za pomocą dźwięku i obrazu ukazana jest nostalgia outsidera, ukazany jest czas na zadumę, może refleksję, a w klimacie filmu wyraźnie wyczuwa się pustkę i przeszywającą do szpiku kości samotność.
Moim zdaniem niesamowity film, który warto polecić, a recenzja Przemka powinna wyłącznie zaostrzyć apetyt na jego obejrzenie.
Ocena 8/10