Dwóch 14 latków spędza lato w miasteczku nad brzegiem Dunaju. ,,Przyjezdny” Alex jest zupełnie inny niż główny bohater Mircea. Mimo to, chłopcy zaprzyjaźniają się. Niestety ,,sielanka” kończy się gdy Alex wpada na pewien pomysł.
Niby dla ,,młodzieży”, ale mi się bardzo podobał mimo bycia starym koniem. Letni klimat, lata 90te, rumuńskie realia i do tego niebanalne jak na tego typu produkcję rozwinięcie fabuły.