bardzo klimatyczny..cieply film..dla francuskich kinomaniakow lektura obowiazkowa..jak i dla tych ktorzy chca sie przekonac ze bez fajerwerkow mozna zrobic po prostu dobry film..
To nie jest dobry film. Fabuła szczątkowa, żaden z wątków nie może doczekać się należytego rozwinięcia. Był Polak uratowany przez Francuzów - i zniknął. Był ksiądz nie przestrzegający szóstego przykazania, ciekawie zapowiadająca się postać - był i nie ma. Był nauczyciel bijący uczniów w szkole - urwało się, koniec wątku. Technicznie - zdjęcia, montaż, udźwiękowienie - po prostu tragedia. Poza tym jest to po prostu potwornie nudne.
Jeśli ktoś chce pooglądać dobry film bez fajerwerków, to jest ich od groma. "Chłopiec w pasiastej piżamie", "Wyspa (Ostrov)", "Kukułka", "Przeprawa" i wiele innych. Ale na pewno nie ten ;)