Acha, zapomniałam dodać jednego : porównywanie tego chłamu do Testosteronu jest grubą przesadą i obraża go niesamowicie. I jeśli to ma być odpowiedź kobiet na testosteron, to sorry, powinnyście, drogie panie, czuć się urażone, a nie cieszyć z tego czy, co gorsze, utożsamiać się!

Nic dodac, nic ując. Ten film to totalny skok na kasę i tyle. Nie ma nic wspólnego z Testosteronem w którym jeszcze o coś chodziło. Może poza paroma aktorami. Widac że robiony na siłę. Miał byc superśmieszny i właśnie tutaj przesadzono, wyszedł niewiarygodnie naciągany, nawet jak na komedię.
Mogliby zrobic film w stylu Kiler-ów 2-óch ;)

Mi sie bardzo podobalo duzo lepsze od Testosteronu a co tylko facet moze przeklinac

Heh no rzeczywiście , jest się czym szczycić.

Film bez przesłanek - to fakt, z za dużą liczbą wulgaryzmów - to fakt, ale było kilka fajnych momentów. Essista, no pomyśl, naprawde nic Cie się nie podobało?

Ludzie, jakie tam wulgaryzmy! Najeżdżacie na ten film, jakby był jakąś obrazą zadaną kobietom! Co jest złego w przeklinaniu, kiedy coś naprawdę wyprowadza człowieka z równowagi? Przecież bohaterki tego filmu nie używają tego słowa w każdym zdaniu! Zanim obejrzałam film, ktoś mówił mi, abym uważała na przekleństwa w nim zawarte. Jednak po obejrzeniu filmu byłam zaskoczona, bo ilość wulgaryzmów była naprawdę niska!
Przecież to kobiety po trzydziestce, co w tym złego? Zresztą takiego języka używała najczęściej Korba, a chyba nikt, kto poznał tę postać, nie miałby wątpliwości, dlaczego była tak ukształtowana. Po prostu taką miała osobowość, której źródłem było jej niezbyt przyjemne dzieciństwo.

No nic złego nie ma w przeklinaniu, tylko słownictwo świadczy o twarzy, z której się wydobywa że się tak wyrażę:P

wszystko, ale z umiarem, tu był umiar... wszystko na ten temat ;),