Nie, że złe, ale jakoś tak specjalnie nie mogłem przez to przebrnąć. może wcale nie jest
takie złe i może nawet czegoś mądrego bym się z tego dowiedział, aczkolwiek średnio
odpowiada mi "poczucie humoru" Koneckiego i Saramonowicza. No wiem, wiem. Może jest
wybitny. Zdobył tyle różnych nominacji, tyle nagród. Natomiast mnie to po prostu "nie
wciągnęło"