co wy, nie wiecie? Prostych ludzi cieszą proste rzeczy. Jak słowa kur**, ja pierd*** ładnie w zdanie wplecione. Oj macie chyba na bakier z najnowszymi kabaretami :-p.
Mi się podobał. Nie wynudziłem się a nawet odprężyłem przy oglądaniu.
Nie wiem czy mam odwagę zeby napisać ze to g...., ale doprawdy, jeśli to komedia dzisiejszych czasów to albo czasy do d... albo polska komedia jest na dnie. Stek bezsensownych przekleństw, właściwie wszystko jest prymitywne, proste i głupie. Nie znajduję w nic śmiesznego wręcz powiem film mnie obraża. Nie będę powtarzać już tu komentujących, że obsada do znudzenia ta sama...
Otóż - nic dodać, nic ująć. Cieszy mnie, że nie wszystko kobiety są tak głupie i się podniecają tą wyjątkowo żałosną produkcją...
To po prostu polski film ;) we wszystkich polskich filmach ostatnio grają ci sami aktorzy : Szyc,Karolak,Adamczyk...
Za dużo ich jest , dlatego są nudni i irytujący.
Te same mordy, w kółko tylko wyklinają prymitywy, i ta żałosna Dereszowska, nędzna aktoreczka, pojęcia nie mająca jak grać.
Tak tak, jeszcze muzyki Led Zeppelin, Deep Purple, Pink Floyd, Iron Maiden i takie tam, w dzisiejszych czasach to sama gówniana muzyka i same gówniane polskie komedie. Najlepiej siąść i oglądać setny raz Lot nad kukułczym gniazdem i onanizować się swoją wyjątkowością =D Lot jest oczywiście znakomity, ale wieczna mizantropia niektórych Polaków to dramat. Polski film z Szycem i Karolakiem to dla większości od razu gniot i zasługuje na 1/10.
Nie mówię, że Lejdis to jakaś wyjątkowa komedia ze wspaniałym i wyrafinowanym żartem, ale gnoić go od góry do dołu i z zadartym noskiem pytać "czy coś tu jest śmiesznego" wydaje mi się dziwne. Ale luzik, za małolata tak się grymasi nosem, z wiekiem człowiek rozumie że lżejsze filmy/książki/muzyka/rozmyślania też się przydają w życiu od czasu do czasu :)
Nie mówię z zadartym nosem i nie gnoję go z góry, bez obejrzenia z powodu obsady. Obejrzałem, strawiłem i oceniłem. Szczerze - ani razu się nie zaśmiałem, a jest to niby komedia, dlatego zdecydowałem się założyć ten wątek. A tak jak wcześniej napisałeś nie onanizuję się przy dobrych filmach, które obejrzałem już wcześniej, a lekkie komedie też lubię i niekoniecznie zagraniczne. Takie filmy jak Killer, Chłopaki nie płaczą, czy Testosteron podobały mi się, czego nie mogę powiedzieć o Lejdis.
Komedia nie musi być śmieszna. Poza tym to film dla kobiet - nie musi bawić facetów ;)
Rozrywka z tych lekkich i nie krępujących, więc nie ma o co kopii kruszyć.
Że co? Więcej humoru było w "Czyż nie dobija się koni?" mimo, że sam film do śmiechu nie był...
Gdzie tam szukać humoru? Chyba, że jest to komedia dla "wyższych sfer", z których się może nie wywodzę...
No właśnie ludzie z poczuciem humoru będą z żałością patrzeć na ten film śmiać się będą tylko prostaki i niedorozwinięte dzieci. Podkreślam niedorozwinięte, bo nie każde dziecko jest głupie. Jeśli cię to śmieszy, to współczuję.
Ty chyba jestes niedorozwinieta dziewczyno skoro sie nie smialas a wiesz czego Ci brakuje ?? wlasnie poczucia humoru. Ogladalam wczoraj po raz trzeci ten film i dla mnie bomba ,oczywiscie jak na polską komedie. Caly film jest zabawny , a te komentarze powyzej takie negatywne bo nie macie poczucia humoru , ludzie jestescie drętwi. A teraz mozecie obrazac mnie i pisac jaka to jestem pusta itd bo prawda w oczy kole. PS. Dereszowska żałosna , nie umiejąca grać??? hm odniosłam inne wrażenie
To powiedz co było tam takiego zabawnego? Ja widziałem tam tylko i słyszałem ciągłe przekleństwa, wulgarne, prostackie poczucie humoru. Ciągłe irytujace gadanie o seksie. Przedstawienie polek jak dziwkarskch karierowiczek. Czy to to było takie zabawne dla Ciebie? Naprawdę? Dadajmy do tego jeszcze marne aktorstwo aktorzyny z łapanki pokroju Dereszowskiej i Rozdzki czy jak jej tam było? I oto piękna komedia dla kobiet. Gratulacje skoro was drogie panie "bawi" taki film.
bo nie bierzemy tych żartów do siebie? to jest film, a my mamy dystans do siebie ;] może w tym tkwi problem. ;]
Jak już wcześniej wspomniałem bawi mnie różny typ humoru (może wydać wam się to dziwne, ale po choćby takim "prostackim" Epic Movie miałem sporą bekę), ale Lejdis musiało być wybitnie słabe pod tym względem, skoro ani razu się nie zaśmiałem. Inne polskie komedie, jak np. Chłopaki nie płaczą, czy Testosteron (o czym też już wcześniej wspomniałem) bardzo mnie rozśmieszyły, więc problem nie tkwi chyba w moim humorze. Hę?
dokładnie, nie przejmuj się :) niestety większosc ludzi w Polsce nie ma za grosz klasy i wyczucia ;) pozdrowionka
właśnie zachwycając się taką filmową miernotą, można spostrzec ile to masz w sobie klasy ;-)
Pusta pewnie też jesteś, ale przede wszystkim niewyobrażalnie tępa. Niziny społeczne, prostactwo - to widać na kilometr.
Posiadam poczucie humoru, jednak bardziej wymagające niż w tym filmie - myślę, że tu jest pies pogrzebany. :)
Radzę obejrzeć coś wyższych lotów - np serial "Sex w wielkim mieście", z którego w tym filmie kalkowano na wszelkie sposoby (niestety nieudolnie) - to jest wyśmienite, babskie kino, a nie taki gniot jak "Lejdis". :)
"Pipa pipa" jest śmieszniejsze? Czy opowiadanie dzieciom o genitaliach? A może idiotka, która zamiast docenić, że facet ma fajniejsze hobby niż upijanie się z kolegami w barze nabija się z niego?
w zamyśle zapewne teksty miały być śmieszne i nieszablonowe, wyszło niestety tandetnie i nietaktownie, bardzo.
Koleżanka kiedyś była na tym w kinie i tak sobie zachwalała więc go ściągnęłam pamiętam i ani razu nie wydawał mi się taki zabawny jak brzmiało to w jej ustach. ;/ totalne dno