to jest najlepsza polska komedia jaka w życiu widziałam !!! Arcydzieło : ) ogladając to mozna sie smiac i smiac ! Brawo dla Korby
powiedz mi dokładnie w którym miejscu się śmiałaś, skoro tak cię ten film bawił to pewnie nie będziesz miała problemu ze wskazaniem scen ;)
ja dodam, że rezonująca rura, która odbiera radio Maryja, z jakiegoś powodu wydała mi się śmieszna, ale to był tylko jeden moment w całym 136 minutowym filmie
Dla mnie ta rura to był chyba najbardziej żenujący tekst. Coś dla gimbusów, u których jest teraz moda na plucie na Kościół...
luqash Lejdis dałeś 2/10 a takim żenującym komediom jak nie kłam kochanie i tylko mnie kochaj dałeś więcej ;] uważam że lejdis przy takich komediach jak te czy inne co powstają wypadło świetnie i na prawdę się uśmiałam i mogłabym ten film oglądać kilkakrotnie.
nie zmieniaj tematu
zróbcie listę waszym zdaniem śmiesznych scen z tego filmu, przecież to nie powinno przysporzyć wam najmniejszych problemów skoro ten film był takim "komediowym arcydziełem"
zgadzam się z Luqash. Lejdis a zarazem od razu Testosteron prezentują poziom filmu dla mało wymagającej publiczność, która jara się tekstami o nietoperzu który robi sobie loda.
Rzeczywiście ta komedia to dno. W kinie ze zdziwieniem patrzyłem na ludzi, którzy się śmieli z nieudolnego klniecia aktorów.
Klnięcie nie może być nieudolne, no chyba że ktoś ma wadę wymowy. Ja uważam, ze komedia byłą dobra, jedna z lepszych polskich, tych nowych, które oglądałam. Scen śmiesznych było co niemiara, ale halo! O co się sprzeczać, każdy ma inne poczucie humoru. Ja jestem jak najbardziej na plus, oglądałam Lejdis chyba z 10 razy i za każdym razem się śmiałam ;)
Może być sztuczne co mieliśmy okazję usłyszeć w tej pseudokomedii... A sama ilość brzydkich słów wypowiedziana w taki nieudolny sposób (nieudolny- przez aktorów a nie przez zwykłych ludzi na ulicy co mają wadę wymowy, w takim kontekście, chyba słusznym jeśli oceniamy film a nie życie) pogrążyła ten twór całkowicie...
jest tylko jedno wytłumaczenie dla Twojego uwielbienia tej 'komedii' - mało dobrych komedii widziałeś i nie masz porównania:)
Według mnie Lejdis to jakieś nieporozumienie. Jak można się wogule z tego śmiać? Ja byłam raczej zażenowana oglądając taką komedie. Nie wiem czy to wina aktorów, czy reżysera, czy w Polsce poziom filmów upadł już naprawdę do zera. Czemu nie można zrobić komedii na poziomie, posiadającą jakąś fabułę jak np ''chłopaki nie płaczą'', ''kiler'' czy nawet ''pieniądze to nie wszystko''. Chodzi mi o komedie z których można się pośmiać nie tylko z opluwania wiary czy też erotyzmu jak ktoś słusznie zauważył, że publiczność jara się słuchaniem o nietoperzu który sam sobie robi loda. Jak dla mnie żenada...