Leon to jeden z najbardziej udanych filmów sensacyjnych, jakie widzialem. Nie opowiada jakims niesamowitym bohaterze, który ratuje świat albo po pewnym czasie nawraca sie ze złej drogi i postanawia pomagać policji lub innym organom państwowym (jak to zwykle bywa u Amerykanów).Ciekawe jest to,że wielu polubiło głównego...
więcejSzkoda tylko ze tak dawno go ogladalam po raz ostatni.. obejrzalabym go jeszceraz.. i jeszce raz.. i tak hmm z kilkaset razy... cudo..
Piękna Sprawa. Jeden z moich najukochańszych filmów. Wszyscy aktorzy zagrali świetnie, zdjęcia i muzyka to poezja, kawałki Bjork i Stinga też rewelacja. Film o potędze miłości. Jeszcze raz SUPER.
Złapałam sie na tym, że nie mogłam sie od tego filmu oderwać. Dawno mnie aż tak żaden film nie wciągnął.
Kiedy pierwszy raz obejrzałem ten film byłem poprostu oszołomiony! Rzadko kiedy widzi się coś tak dobrego. Nie ukrywam że Luc Besson jest jednym z moich ulubionych reżyserów i uważam że jego film to poprostu najwyższa klasa! Leon zdaje sie to potwierdzać! Historia ta jest piekna i prosta zarazem! Chyba najmocniejsza...
więcejMogę szczerze i z ręką na sercu powiedzieć, że to jest właśnie mój film. Oglądałam go już z kilkadziesiąt razy, przed chwilą był kolejny raz i wiem, że to nie był ostatni. Ten film sam do siebie ciągnie, a gra Jeana Reno i Natalie Portman jest fenomenalna! Jest to najpiękniejsza para filmowa, której nie przebije żadna...
więcejFenomenalny film. Bardzo mi się podobał, oglądałem go chyba tylko ze 3 razy, ale za pierwszym oniemiałem z wrażenia.
Wychowałam się na filmach Luca Bessona i Pulp Fiction. Wielki błękit, Leona i PF obejrzę pewnie jeszcze setki razy w moim życiu. Moja Trylogia. Za to co mi dały te filmy jestem w stanie wybaczyć nawet te Taxi i jakieś coś jesczze (Yamakasi?)
Leon - bomba. Natalie Portman i te jej Gwiezdne Wojny... ale rola 12-letniej...
Pierwszy raz obejrzałem go stosunkowo póżno, z pewną niesmiałością...Obawy okazały sie niepotrzebne z każdą chwilą " Leon " wciągał mnie coraz bardziej. Długo zastanawialem się co mnie w nim urzekło i dochodzę do wniosku , że poza wspaniałymi kreacjami ( Oldman, Reno, Portman) - ujmujący romantyzm i zaskakujace...
film niewątpliwie zasługujący na uwagę. zrobiony przez bessona, który albo co innego miał w głwoei niż teraz albo po prostu mu się chciało bo to co reżyser tego filmu pokazuje w ostatnich latach to żenada
To jest świetny film!!!!! Tylko na top 100 światowym znajduje się na tak dalekiej pozycji?????????!!!!!!!
Luc Besson zachwycił mnie już Wielkim Błękitem, ale Leon to arcymistrzowstwo. Fizjonomia Jean'a reno idealnie pasuje do tej roli. Można to oglądać często, bez znudzenia. I ten numer Stinga na zakończenie.
moze to najpiekniejsza opowiesc o milosci.... nie brakuje tu przemocy, nie brakuje krwi, szerokiej palety ludzkich wad. i nawet ta dziewczeca niewinnosc nie jest nieskazona. a jednak... kazdy obraz, slowo, nuta pozostaja wcisniete gleboko do naszego wnetrza, pomiedzy wrazliwosc i zrozumienie. nawet "czarny" charakter...
więcej