A trzeba było dopiero od momentu powrotu z Hawajów akcja nabiera tempa, obejrzyj jeszcze raz, z pewnością spodoba Ci się scena z wypadkiem kiedy gł bohater dostaje maksymalnego pierdolca xD
tu nie ma nic do skapowania. ot historia miłosna, uczucie które przywraca do normalności i dodaje siły. opowiedziana w trochę oryginalniejszy sposób niż przeciętna komedia romantyczna.
ja też nie wytrwałam ;pp zasnęłam jakoś krótko po powrocie z Hawajów, co pewnie było wynikiem późnej pory ..
Ja do końca wytrwałam, ale tylko dlatego, że był Sandler... Gdyby był ktoś inny, prawdopodobnie przełączyłabym po 15 minutach :/
4/10 poniżej oczekiwań
Ale dam 5/10 - za Sandlera :P