Jeśli ktoś pamięta odcinek s01e11 p.t. "Zabawki na strychu" to dostrzeże wiele analogii.
Galaretowata forma życia, która uciekła z zapomnianej lodówki w ładowni atakuje załogę. A sama walka Spika za pomocą miotacza ognia i zachowanie obcego pod płomieniem, oraz jego wygląd zostały niemal żywcem przeniesione do "Life".
Koniec zaskoczył mnie, kiedy zobaczyłam że ten, co miał wylecieć w przestrzeń kosmiczną, wylądował na Ziemi w wodzie... No tego się nie spodziewałam, serio! Dla mnie tak 8/10!
Świetny film ,dawno juz nie ogladalam nic ciekawego s/f. A tu niespodzianka ,fajnie zachowany klimat Obcego z pierwszej części ,a końcówka rewelacja !!! Warto !
Bardzo fajny film na bardzo późny wieczór. Bo momentami można się znudzić i przysnąć ale chociaż bez jakichś ekskluzywnych fajerwerków ma całą masę zalet od conajmniej dobrej gry aktorskiej (no ale wiadomo znawcy filmwebowi mogą wiedzieć lepiej), po zachwycające ujęcia i efekty specjalne, w ogóle nie wyglądają...
W skrócie: ciekawy obcy, nieskomplikowana fabuła, dobre efekty, przyzwoita gra aktorów, słabe dialogi - momentami sztucznie ckliwe, poprawny politycznie, mało przekonujące zakończenie choć znośne, naiwne a wręcz głupkowate postępowanie załogi, sposób badania odkrytej formy życia w laboratorium na stacji skrajnie...