Napewno lepsze niż gówno od Jossa. + Gusta i guściki. Jednym zapewne będzie się podobać a innym nie. Mnie jeszcze Snyder żadnym swoim filmem nie rozczarował więc chętnie obejrzę jego wersję ligi. Zakładając z góry, że coś będzie okropne chyba nie ma za bardzo sensu. Tak samo jak nie ma wtedy sensu samo oglądanie filmu bo to oczywiste, że choćby był niezły albo świetny to to nie będzie miało znaczenia bo dla Ciebie od razu będzie to słaby film. Lepiej zachować neutralne podejście a i życzyć najlepszego takim twórcą jak Snyder :) Napewno nikogo to nie zaboli jeśli ten film okaże się dobry.

No nie mówię, że nikomu się nie spodoba i podejdę do niego bez żadnych opinii, ale wiem, że będzie okropny. A to, że będzie lepszy od wersji Whedona nic nie znaczy, bo to był najgorszy film jaki widziałem. Nie życzę Snyderowi jako reżyserowi tylko najlepszego, bo nie zgadzam się z jego wizją superbohaterów, przynajmniej tych których robił i jeszcze mógł je lepiej wykonać. Ale no życzę sobie i tobie koleżko, żeby film był jak najlepszy i nam obu się spodobał! :D!

Ja osobiście uważam jego wizję za całkiem fajną. Widać inspirację komiksami takimi jak "Mroczny Rycerz: Powrót" czy Injustice. Dla mnie taka mroczniejsza wizja super hero wcale nie jest zła. Szczególnie gdy po drugiej stronie muru mamy Marvela z bardziej cukierkową wizją super hero. Taki kontrast gdyby tylko był bardziej spójny byłby moim zdaniem świetnym materiałem. Problem w tym, że Snyder sam jako Snyder mało może zrobić gdy studio rujnuje jego plan na każdym kroku a reżyserowie pokroju Jossa robią parodię z jego materiału. Ja uważam, że to kwestia podejścia i liczę, że Snyder pozytywnie zaskoczy mimo, że mam spore obawy co do tego filmu. No ale wszystko okaże się już za CHYBA 2 miesiące

To jest ok wizja, ale nie jest zrealizowana do końca i niezbyt zrozumiale. Nie mówię, że ma być MCU cukierkowym, go też szczególnie nie lubię, ale Superman w filmach Snydera kojarzy mi się ze wszystkim poza nadzieją, a to nią symbolizuje jako pierwsze normalnie ta postać. Snyderowi nie psuje studio planów, bo on chciałby robić 3 filmy po 3 godziny rocznie, więc to nie studio. No ale niech pozytywnie zaskoczy mój drogi!

Z supermanem mogę się zgodzić i to tylko pokazuje jak bardzo potrzebny nam jest Man of Steel 2. Natomiast co do 3 filmów rocznie po 3h to mnie to odpowiada jeśli jeszcze poza tymi jego 3 filmami powstawałby inne filmy tez w DCU. Imo im więcej dobrego długiego materiału tym lepiej. Jeśli byłby to dobry materiał tak jak np w przypadku BvS wersji rozszerzonej to ja jestem jak najbardziej na tak. Co jak co ale BvS w wersji rozszerzonej był i jest dla mnie najlepszym filmem z obecnego DCU, dającym spore nadzieje na ciekawe Justice League. Swoją drogą to ZSJL Snyder ma spore szanse na to by pokazać znów Supermana jako symbol nadziei.

Nie chodzi mi o to, że komuś by przeszkadzały te filmy, ale ich się nie da zrobić, a bez tylu one średnio działają. Mam nadzieję, że pokaże go jako nadzieję, ale nie wygląda jakby Snyder był tym zainteresowany szefunciu!