Akcja rozgrywa się z perspektywy pokonania Sinestro i plany zabrania Tarczy laski Lokiego.
A więc płyną nasi bohaterowie promem gdzie na środku oceanu spotykają Sinestro. I jego 4000 korpus kontra jakieś trzydzieści osób z Ligi.
Nowi członkowie to Han Solo Król Julian i jego 69 lemurów, Gru, jego córki, i 18 Minionków.
Jednak Deadshot w ostatniej chwili zabija Suchara,Klakiera i Bugsa i Daffego i Lolę i Zygzaka. ALE Harley chce się zobaczyć z Jokerem. przez co ona przeżyła. Deathstroke jest nieśmiertelny więc też żyje. Przybywa Trygon który chce zabić Ligę a jego może pokonać tylko Raven. Przybywa też Loki który kradnie laskę swoją gdzie jest kamień mocy/umysłu. A pokonać może go tylko Rangorok który może pokonać go Thor swoją śmiercią.
Kolo od Eski: What Deos The FOX Say?!
Nagle na Ziemię spada kolejny kamień Orb czyli power gym od Star-Lorda. Przybywa na Ziemię z Ekipą Swą.
Nagle pojawiają się krasnoludy z Hobbita i porywają Deadshota i Lokiego na tortury do więzienia Guantanamo.Z pobliskiego kina wychodzą Simpsonowie,rodzina Griffithów z "Głowy Rodziny" oraz Kaczor Donald ze swoją familią,którzy walczą z nożami,odtrutkami i scyzorykiem Blu z Hagridem.
Łapią lokiego,a krasnoludy przeprowadzają na nim za karę kastrację,golą głowę, usuwają siłą zęby i dochodzą do tego straszne tortury muzyką zespołów heavy-metalowych,a na końcu Loki spotyka gilotynę,która go dekapituje,natomiast zakład pogrzebowy zabiera zmarłego aktora w bezpieczne miejsce.
Krecik:Zasłużył na wielką karę.
Odyn:Thor!Wracaj tu!
Thor(głosem uroczej dziewczynki):Już idę,tatusiu!
Kowalski:Obejrzałem ze Steve'm wszystkie filmy,więc to dlatego.
Superman:Dobra,brać Galactusa!
Galactus zjada Krecika.
Na ratunek przychodzi Bolo,Lolo(pingwiny z madagaskaru),i Bolek,Lolek(Polska)
Diabeł Tasmański zjada ich,a Superman i Green Lantern walczą z Galactusem.Przylatuje też Srebrny Surfer.
Który zabiera Galactusa na drugą gwiazdę śmierci. Przychodzi Fantastic Four.
Rangorok mówi że pokonać go może tylko młot Thora. Tymczasem okazuje się że Loli nie umarł. To Odyn był Lokim. I na odwrót.
Green Lantern:Patrzcie Bucky alias Zimowy Żołnież.
K.Ameryka:Ja się tym zajmę! To mój najlepszy kolega!
Przybywa Electro,Doomsday,,Shocker. Lizard też tam był ale się zmienił i chce do ligi. Podobnie jak Cat-Woman.
Batman:Dla niej wszystko!
Spidey:Dla mojej i jego dobroci wszystko!
Superman:Okej bierzemy was.
Tymczasem Killer Croc gwałci Robina.
Robin:Ratunku! Mam 10 lat! Batmanie! Ratuj!
Batman : Synu, musisz kształcić swoje umiejętności,sam się ratuj.
Krasnoludy łapią Odyna-Lokiego i ucinają mu głowę. Loki więc umiera. Gargamel znów spuszcza gaz musztardowy i zatruwa Brainiaca. Superman mrozi jego statki.
Ale okazuje że to były klony statków i sklonowany Brainac.
Miliardy sklonowanych Brainaców taranuje Ligę. Nie potrafią się wydostać.
Red Robin:To prawdziwy Brainac! Ucieka!
Wonder Woman(WW),Flash i Batman idą za nim.
Ale Brainac zdążył już wejść na statek.
Nagle do akcji wkracza nowy bohater-bąkoman,który puszcza ogromnego bąka o mocy huraganu. Straszliwa,śmierdząca kurzawa niszczy budynki i daje radę doścignąć statek Brainiaca. Ten upada na ulicę i Liga atakuje go obieraczką do kartofli. Potem robią mu ice bucket challenge ,a ten rdzewieje(jest androidem).
Brainac:Ludzie! Mój umył jeszcze żyje!
I umysł wszedł do nowego ciała Brainaca-ma takich wiele.
Brainac:Mnie się da pokonać tylko 6 kamieniami nieskonczoności. A wy macie tylko 2.
Superman:Ja znam już tylko 2. Ten z Asgardu który przetrzemuje Thor a on chce do ligi.
Drugi ma Star-Lord i jego ekipa.
Batman pisze więc taki oto list :"Drogi Thorze,możesz być w naszej Lidze,lecz w zamian daj nam kryształ,Batman".Wonder Woman idzie go dostarczyć.Gru każe minionkom zbudować radar,który namierzy Star Lorda i jego pachołków.
Prace trwają!
superman:Ile czasu to potrwa?
Gru:Jakieś 6 dni.
Superman:kuźwa! Wzywam Wolverina i Terminatora. skrócą pracę o maks 2 dni.
Thor przychodzi do ligi ale pod warunkiem, że nie zabiją go Aatherem(tym kamieniem)
Superman:Zgadzamy się.
Przychodzą do nich Wolverine i Terminator oraz Pan Robótka.Zaczynają więc budować w ogromnym tempie.
Wolverine zabija pana robótkę.
Superman: Za co?!
Wolverine: Chciał przesłać star lordowi:
What deos the FOX say.
Superman:A to spoko.
Wolverine:Właśnie dlatego go zabiłem.
Terminator:To zajmie jakieś jeszcze 5 dni
Superman:Okej.
Tymczasem Brainac zmniejsza Madryt.
Brainac go zmniejszył. Na szczęście zdążyli się już dawno przenieść się do Barcelony.
Superman:Przynajmniej mamy Kubę i Londyn. W butelce.
Pewien chłopiec z Barcelony:Actemelizacja!
Przybywa Ac,Ti i Mel.
Green Lantern tworzy wokół nich klatkę,którą wyrzuca hen daleko.
Batman : Dlaczego to zrobiłeś?!
Green Lantern : Mieli złe intencje.
Pięć dni potem udaje im się skończyć radar.
Kapitan Piracki : Namierzyliśmy Star Lorda! Jest w restauracji w Hong -Kongu!
Terminator:To tam leci Brainiac.
Brainac:Nie! Ja lecę do ... Kurczę... Dajcie mi chwilę.
Robin:A czy Star-Lord nie jest jednym ze Strażników Galaktyki?
Batman:Jest. W skład też wchodzą Szop Rocket,drzewo Groot które ciągle wymawia swoje imię, morderczyni Gamora,Drax Niszczyciel,Nova(nastolatek),Hulk który niedawno został wysłany w kosmos,Ms.Marvel,Angela,Agent Venom,Bug,Mantis,Adam Warlock i niedawno Iron-Man.
Robin:Okej.
Superman : Skontaktuję się z moim agentem Joe'm Bara- Bara,ten weźmie kryształ od Star Lorda.
W Hong-Kongu agent usypia Star Lorda i zabiera mu zdobycz. Wysyła kryształ superszybką pocztą Listonosza Pata.
Przyvhodzą jednak Strażnicy Galaktyki.
Star-Lord zabija Pata i wszystkie postacie z tej bajki.
Star-Lord:Albo my was zabijemy albo przyłączymy się do Ligi.
Batman:Ja wybieram... Wybieram Buzza Astrala!,
SL:CO?! TO ŻADEN WYBÓR!
Buzz:Na koniec świata i jeszcze dalej!
Buzz swoją żaróweczkę co mrygaa
Wskrzesza Pata i Jessa. Batman postanawia jednka wziąć Strażników i Buzza do ligi.
Wszyscy:Hura!
Batman:A jak nazywa się ten kamień?
Gamora:Orb.
Batman:Okej.
Batman : Na lotnisko!
Lecą samolotem, tym razem bez przeszkód. Lądują w Buenos Aires,a do Ligi przyłączają się Pat i Mat.
Batman : W Argentynie.
Superman : Dobra, teraz musimy działać incognito po cichu.
Liga wynajmuje autobus. Prowadzi go Królowa.
Królowa miała jednak aż 4 promile alkoholu. Zderzyli sję o skałę i wpadli do Wenezuali. W bram raju. Gdzie znależli Carla Russelapsy i Charlesa Muntza z Odlotu.
Batman : Musimy się przeprawić przez dżunglę. Będę siekał rośliny batarangiem.
Carl i Muntz:Chcemy do Ligi!
Shazam : Ok.
Tak rozpoczęła się przeprawa przez gąszcz.
Nagle okazało się że są już w Manaus(miasto w Brazyli).
Batman:Ile kilometrów do Brazyli?
Wolverine:Czuję żs jakieś 3000 km. Ała! Moje ostrza!
Batman : Zaraz,przecież jesteśmy w Brazylii , a ja się pytam ile kilometrów do tego kraju!Ale ja jestem głupi!
Idą i natrafiają na chatkę, w której mieszka Humpty Dumpty (przeciwnik Batmana).Nie ma jednak złych zamiarów.
Kot w Butach:Dumpty! Mój stary kumplu!
Humpty:Siema!
Batman:WY SIĘ DO JASNEJ CHOLERY ZNACIE?!
Wolverine:Pozostało jakieś 2809 km do Rio.
Robin:A widzieliście ten film Rio o niebieskim ptaku?
Batman:Robin,ptaki są w jajach naszych jajach.
Robin na to...
Robin :O mamo!
Humpty Dumpty :Mam tych kłótni dość,mogę dać ptakowi w kość,mam ochotę antrykota zjeść i cześć!
Batman : No tak,przecież on mówi rymami.
Superman : Kto chce antrykota?
Wszyscy:Ja!Ja!Ja!
Nick Fury chce do ligi.
W tym samym czasie pojawia się Ultron.
Nick Fury:Wzywam...
Batman:Ligę Sprawiedliwych?
NF:Co?! Nie kurczę! Avengers!
Przybywa nasza szóstka.
Ultron stanął na ruchomych piaskach i zostaje wessany. Avenger i Liga zakładają sojusz i razem postanawiają iść do Rio.
Batman : Czyżby pudełko zmarłtwychwstało?
Humpty Dumpty strzela do Harley z dubeltówki.
Humpty :To był czysty akt karania,nie znoszę jednak hałasowania!
Pojawia się Król Muzyki
Mówi: jako jajo nieźle rymujesz, ale sól jakoś nie pokonujesz!
Sypie go solą
Król muzyki:Nieźle rymujesz ale nigdy nie dziękujesz!
Yoda: Do liga chcę ja,lecz Humpty dziwny jest.
Ptaki też chcą do ligi.
Diabeł Tasmański zjada ptaki.
Batman : Przyjmujemy was z wyjątkiem Króla Muzyki.
Do Ligi przyłącza się rodzina Motyków z Chojrakiem z serialu "Chojrak tchórzliwy pies" .
Eustachy Motyka:Głupi Król Muzyki! Ugabugabuga!
Eustachy straszy go swą maską i Król ucieka daleko stąd.
Pojawia się dziewczyna Arrowa,Black Canary i zabija krzykiem króla muzyki.
Tymczasem Elcetro zabija diabła taśm.
Green Arrow przekuwa electro strzałą.
Batman:Dość! Ustalmy że każdy zabija swego wroga albo robimy to razem albo dzielimy się na grupę która zabija wroga,a jednym z tej grupy to ten który nie lubi wroga!
Czy to jasne!
Wszyscy:Tak!
Batman: A więc zgłaszamy się na ochotnika! Kto wyciągnie z paszczy Diabła wszystkie postacie jakie zjadł?!
Zgłaszają się trzy osoby:Gargamel,
oraz Sackboy z LittleBigPlanet razem w duecie z Booster Goldem.Wyciągają ptaki ,ale okazuje się,że są obślinione i nieżywe.Do Ligi przyłącza się doktor Kidler i doktor Wstrząs,którzy próbują elektrowstrząsami ożywić ptaki.
Nick Fury:Głupki! Mamy kaskę Lokiego!
iron Man używa kaski/laski lokiego by ich ożywić. I ożywił.
Blu:Teraz jesteśmy obślinoni!
Przybywa odkurzacz z Teletubisiów
Odkurzacz:Fffftprrffftfff!
Nick Fury:Kontynuujemy wyprawę.
Po jakimś czasie są już bardzo blisko Rio.
Deadpool:Nie lepiej zrobić część trzecią pierwszej części jednego filmu?
Stan Lee:Okej.
Stan i Myszka miki powodują że powstaje kolejna część na forum justice league part one.
C.D.N.
Okej teraz robię nowy temat. Będzie o tym jak Profesor Z jako auto powoduje że Jezus jest zły. Tylko Liga może go ppwstrzymać. Przed zniszczeniem Rio.