Fajny film, choć przewidywalny ;) Przyjemnie było popatrzeć na Clinta, jak zawsze. On wcale nie jest skrzywiony w tym filmie. Po prostu jest zapracowany, zatroskany i brak mu kobiety. Nie jest żadnym zbokiem.
Po prostu miał taką robotę. Musiał inwigilować środowisko dziwek ;)