Przy całej sympatii do Kevina C. i szacunku do Paula N. to jednak czegoś mi zabrakło w tym filmie. Momentami zbyt sztywny,czasem przynudzający,ale film może miał mieć "taki" a nie inny urok. Chwilami dziwnie mi się oglądało Kevina,bo nie ptzywykłem do takich jego ról. Film można jednak zobaczyć,choć zakończenie jest smutne i niesprawiedliwe..Kto oglądał "Patrol" ten wie o co biega.