kocham również książkę Nicholasa Sparksa, do której często powracam, daje mi wiele pozytywnych wrażeń..
Dajcie spokój!
Film beznadziejny pod prawie każdym wzgledem (mówię to z dawnej sympatii do Costnera), ckliwy niczym pierwszorzędny Harlequin. Ile takich filmów pokazywano nam raz po raz? Teraz nie dziwię się, że nie znam gazety Stopklatka, jeżeli takie recenzje tam zamieszczają, że np. List dostaje 5 gwiazdek. HAHAHA. Po prostu kocham takie wynurzenia, a z takiej trochę innej półki to polecam - Przełamując fale, to jest dopiero historia miłosna, a z lżejszych - To właśnie miłość, Cztery wesela i pogrzeb lub Notting Hill, przynajmniej troszkę humoru angielskiego na otarcie łez
Oczywiscie sie z Toba zgadzam pozytywne jak najbardziej mnie takiem filmy zawsze podbudowują....nie czytalam zadnej ksiazki N.Sparksa ale postanowilam ze sobie kupie ...kolejny film po Lake House, Pride and Prejustice z 2005 roku...I Fountain...Tak mnie pobudzily ze brak mi slow, te filmy wyciagnely ze mnie tyle ze ...