Przed chwilą skończyłam czytać książkę i teraz mam oczka czerwone jak króliczek i oczywiście nie obyło się bez chusteczek....
Historia ciekawa i wzruszająca, skłoniła mnie do rozmyślań... czy w dzisiejszym świecie prawdziwa miłość jest prawdziwszą jeśli właśnie tak się skończy? czy chodz tu tylko o ten dramatyzm, który czasem pozwala zrozumieć coś czego mogło się nie widzieć. Teraz chcę zobaczyć film i przekonać się czy można w nim przeżyć wraz z bohaterami: szczęście, pierwsze problemy nio i tą końcówkę choć piękną to jednak niespełnioną....