film nie byl taki jakbym sie go spodziewal,
ale, ze ja b. lubie k.costnera to dalem mu dosyc wysoka ocene.najlepszy jednak w filmie jest p.newman, grajacy ojca kevin`a.
film byl w sumie troche za malo intensywny.troche jakby akcja stawala w miejscu i dreptala.
osobiscie lubie filmy romantyczne (kto powiedzal, ze mezczyzni nie lubia takich filmow)i nie przepuscilbym tego.
b. polecam!!
see you!!
/jack