Widząc kilka pierwszych scen miałem wrażenie że oglądam średniaka z kiepskimi efektami
specjalnymi. Na szczęście im dalej w las tym lepiej się prezentował. Jak dla mnie 8/10 za
końcówkę.
Tyle, że przeniesiona w kosmos. Nawet główny hero nazywa się podobnie (Snow - Snake). Z tym, że daleko mu do pierwowzoru.
Dobre aktorstwo i scenariusz w szczególności z odzywek głównego bochatera można się
pośmiać. Niski budżet widać po tanich efektach. Kino dla widzów nie wymagających od fimów nic
BŁYSKOTLIWEGO, taki średniak.
Film dobry, pooglądać warto. Minus taki, że jest w nim strasznie mało logiki. Rozumiem, że to SF, ale choć trochę. Wydawało mi się, że filmy w których wysyła się jednego człowieka "bo tylko on da rady" już nie mają racji bytu. A tu jeden koleś ma rozwalić ponad setkę psycholi. Do tego najważniejsze pytanie. Ochrona...
Mimo, iż film ma potencjalnie wszystko – niezła fabuła, szybka akcja i widowiskowe efekty specjalne – by stać się hitem to jednak czegoś mi w nim brakuje. Dialogi pisane „na kolanie”, a żarty sypane przez bohatera śmieszą przez…dwie minuty, a później zaczynają irytować. Brak mi charyzmy "bijącej" od bohaterów i dlatego...
więcej
świetny humor pearce'a, można sie uśmiać
zdecydowanie nie dla tych którzy lubią po seansie przenalizować spójność fabuły i zachowanie
miliona praw fizyki, nie przypadnie wam do gustu
przebrać maggie grace za faceta? to jak wozić ferrari w ciężarówce :)
akcja + humor. lekki i przyjemny :)
Nawet,nawet.Taka bardzo lekka opcja.Na myśl przychodzi od razu lżejsza odmiana Ucieczki z Nowego Jorku.Efekty nawet ładne choć pościg bił po oczach chociaż i tak lepiej niż smok w Wiedźminie.Guya ostatnio coraz więcej.Ogólnie ogląda się dobrze.
Wiele dziur w scenariuszu, brak logiki w poczynaniach bohaterów, humor z najniższej półki. Ponadto główny bohater pozuje tu na jakąś kultową postać, jest przesadnie sarkastyczny, właściwie nie powiedział w tym filmie nic co nie wiązałoby się z błazenadą, nie potrafi się bić, niecelnie strzela, jego poczynaniom...
Guy Pearce zechciał zagrać w tym filmie. Cóż tu dużo mówić, film do zbyt dobrych nie należy. Ironiczne żarty Pearc'a bardzo mi do niego nie pasują i widać,że nie wypowiada ich spontanicznie.Efekty specjalne(na początku pościg) wyglądały jak te z Robocop'a,który jest filmem z innej epoki. Oczywiście film nie jest nudny...
więcejco moge dac poniewaz wytrzymalem do konca :) poczatek zapowiadal sie bardzo dobrze.. *uj ci w de - pewien japonczyk hehe :) od momentu kiedy Snow dostal sie do srodka ms1 film sie zacial.. szkoda
Fajne kino akcji, połaczone z SF. Fabuła żywcem zerżnięta z Ucieczki z Nowego Jorku (i jej sequela). Nawet główny bohater próbuje zgrywać Snake'a Plisskena.
Do oryginału oczywiście daleko ale film ogólnie (jako kino rozrywkowe) SUPER! :)
Jest akcja, mordobicie, strzelaniny... Czarne charaktery bardzo fajne.
Ogółem...
Czy Luc Besson powróci jeszcze na salony kina z czymś
godnym uwagi? Z czymś co nas mile zaskoczy? Z czymś na
miarę ''Leona Zawodowca'', ''Piątego elementu'' czy nawet
''Uprowadzonej''? Raczej powątpiewam, przeglądając
poczynania ostatnich lat, tego francuskiego reżysera i
scenarzysty. Produkcje do których...