Czytając zrzędzenia niektórych, zastanawiam się co was jara ludzie? I żal mi was bo nie potraficie się bawić oglądając fajny film tylko rozbieracie go na czynniki pt: a Józek to miał czerwone gacie a wcześniej żółte... ależ to absurd i niekonsekwencja...
Świetny film sensacyjny i tyle
Też tak myślę. Kino sensacyjne ogląda się dla akcji, akcji i jeszcze raz akcji. I to było. Na pewno lepsza od pierwszej części :)
Trzeba analizowac, bo to daje prawdziwy obraz, a nie przedszkolne "fajne" lub "niefajne". Kino to przede wszystkim subiektywna ocena przezyc, ale skladaja sie na to aktorzy, efekty specjalne, scenariusz, pomysl, itd. Jako komedia romantyczna to faktycznie nawet nie 1/10, ale jako strzelanka tez srednio. To chyba film dla ludzi, ktorzy nie potrzebuja myslec, a tylko na chwile oderwac sie od gier zeby popatrzec na "gre"innych. Film przewidywalny do bolu. Ale w ogolnej ocenie dalam 5, bo jak ktos chce sie odmozdzyc i szuka takiej rozrywki, to w tej kategorii ujdzie ;)
Jak mawia mój przyjaciel: jeden lubi chleb że smalcem a drugi jak mu skarpetki smierdza: ) czyli każdy ma swoje zdanie
Mnie jarają cycuszki, kobiecy wzgórek łonowy, majestaryczny widok natury i eksperymentalna łupanina elektroniczna, a i kawa z fajką z rana. A film, był kilometry od mojego gustu.