perfekcyjna reżyseria, doskonały montaż, znakomite aktorstwo ( zwłaszcza Joseph Gordon-Levitt ),
przesłanie...Nie oglądało się go tak dobrze, jak najnowszego Bonda, ale i tak 9/10, bo po seansie
pojawia się to wspaniałe uczucie, że obejrzało się coś naprawdę dobrego.