PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=569908}
6,6 113 tys. ocen
6,6 10 1 112828
6,3 63 krytyków
Looper - Pętla czasu
powrót do forum filmu Looper - Pętla czasu

Niestety filmy s-f z Bruce Willis'em nie gwarantują dobrego kina. Reżyser upchnął w tym filmie za dużo rzeczy. Bruce dobrze się nadaje do kina akcji ale s-f to chyba nie jego klimaty. Podobnie było z filmem "Surogaci". Dobre kino s-f nie zależy w głównej mierze od aktorów pierwszo planowych ale od samego pomysłu, efektów specjalnych < te akurat są zawsze na dobrym poziomie>

ocenił(a) film na 7
swordwolf

"Piąty Element" nie był taki zły:)

ocenił(a) film na 5
donpablo85

zawsze znajdzie się jakiś wyjątek poza tym napisałem "Dobre kino s-f nie zależy w głównej mierze od aktorów pierwszo planowych ale od samego pomysłu, efektów specjalnych < te akurat są zawsze na dobrym poziomie>" Sukces tego filmu to przede wszystkim zasługa Luc'a Bessona <scenariusz i reżyseria> dzięki niemu mogła błyszczeć w tym filmie Milla Jovovich ;) i nie zapominajmy o Garym Oldmanie

ocenił(a) film na 7
swordwolf

12 małp?

ocenił(a) film na 5
mleqs

może jeszcze 6 zmysł :) ale to chyba nie film s-f. Jeśli ktoś chce zobaczyć dobrą grę aktorską polecam film Blade Runner, Looper przy tym filmie wypada blado.

ocenił(a) film na 9
swordwolf

przepraszam ale 12 małp i 5 element to już klasyka S/F. wiec Twoja wypowiedź to lekka kompromitacja. Łowca Androidów to jest z lat 70. Kino S/F zatrzymało się w tamtych latach wg Ciebie ? Mamy to w kółko oglądać jak zapętleni ? Chciałbym jednak nowe filmy oglądać. A tak dobrego S/F jak looper to dawno nie było. A jeśli wg Ciebie dobre kino S/F zależy w głównej mierze od efektów specjalnych to o czym my rozmawiamy. Bitwa o Los Angeles miała dobre efekty....proponuje sobie zapętlić i oglądać.

ocenił(a) film na 7
Tyrq

Zgadzam się z Tyrq. Poza tym po tym filmie nie można uznać ze B.W. nie nadaje sie do filmów s-f... i tak tutaj to s-f było symboliczne, a Bruce aktorsko wypadł całkiem przyzwoicie, jak dla mnie to lepiej niż Joseph Gordon-Levitt. Przykozaczył od razu w pierwszej scenie, potem pokazał kilka niezłych rozwalanek jak to na niego przystało, ale bez przesady (i dobrze)... były także spokojne sceny, w których rozmawiał ze swoją młodszą postacią i wypadł dobrze... mimika, emocje... na koniec filmu także nie świrował, a to jego skupienie i zaabsorbowanie celem to stary dobry Bruce. Ogólnie co do filmu to był trochę przynudnawy i jakby przygaszony, ale nie przez aktorstwo, raczej przez niezwięzłe sceny i mało treściwe teksty, które nie zawsze były jasne (może takie tłumaczenie miałem). Miejscami trochę niejasne wątki fabuły (chyba trzeba obejrzeć ponownie, najlepiej z porządnym tłumaczeniem i z lektorem) i zbyt długie postoje między akcjami, których z kolei było trochę za mało, a mimo iż to film akcji dużą część zajmował klimat dramatu. Scenariusz z potenciałem, pewnie czytać go w postaci powieści (gdyby była) byłoby ciekawiej, bo film moim zdaniem trochę dziwnie sklecony, chaotyczne tempo z przewagą wolnego i niekiedy wręcz przymulajacego. Co do efektów - dobry film, nawet sci-fi wcale nie musi ich mieć. W sumie uważam, że film jest niezły, nie spodziewałem się żadnego hitu i na razie oceniam na 6,5, wiec póki co daję 6 gwiazdek.

ocenił(a) film na 5
Maciors

Maciors następnym razem przeczytaj cały wątek, a dopiero potem wybieraj z kim się zgadzasz, a z kim nie. :). Bo w pewnym momencie miałem wrażenie jakbym Tyrq prowadził sam ze sobą rozmowę nie zagłębiają się w szczegóły tego co wcześniej napisałem.Oto jego wypowiedź raz jeszcze z moim komentarzem

" przepraszam ale 12 małp i 5 element to już klasyka S/F" < -to nawet dziecko wie "Ameryki nie odkrył" ;)
"wiec Twoja wypowiedź to lekka kompromitacja." <- sam się skompromitował nie czytając tego co napisałem wyżej, ale po co czytać lepiej odpowiadać :)
"Łowca Androidów to jest z lat 70." <- kolejne odkrycie brawo....:)
"Kino S/F zatrzymało się w tamtych latach wg Ciebie ? Mamy to w kółko oglądać jak zapętleni ?" - monolog w którym Tyrq wymyśla: stwierdzenia które nigdzie nie padły dodaje do nich pytania i sam sobie na nie odpowiada :)
"Chciałbym jednak nowe filmy oglądać." <- To niech ogląda :)
"A tak dobrego S/F jak looper to dawno nie było." <- hmmm przeciętny film, ale czy mi ma się podobać to samo co jemu?
"A jeśli wg Ciebie dobre kino S/F zależy w głównej mierze od efektów specjalnych to o czym my rozmawiamy. Bitwa o Los Angeles miała dobre efekty....proponuje sobie zapętlić i oglądać." - nigdzie tak nie napisałem< patrz wyżej> jak pisze Tyrq
Czasami lepiej czytać cały wątek bo można się oszukać :)

ocenił(a) film na 7
swordwolf

swordwolf, przeczytałem cały wątek i skończyłem na poście Tyrq, który był ostatni i z którym się zgadzam. A co do Twojej wypowiedzi to odniosłem się od razu w drugim swoim zdaniu, potem też. Może Wy się źle zrozumieliście i zbyt emocjonalnie odpowiadaliście sobie, ale to nie znaczy, że ja Was źle zrozumiałem i nie znaczy, że w jakimś miejscu nie zgadzam się z Tobą ;)
Nie chciałbym rozkładać powyższych wypowiedzi na czynniki pierwsze, ale skoro nie tylko Tyrq wspomniał o "12 małp" i "5 element" to znaczy, że podobne zdanie ma tu większość i odniosła się ona do Twoich słów "Niestety filmy s-f z Bruce Willis'em nie gwarantują dobrego kina." A potem Tyrq nie wymyśla stwierdzeń tylko pyta, a pytanie to nie stwierdzenie. Dalsze niektóre sprawy to rzecz gustu, wiec bez komentarza.
Patrząc jeszcze dalej to Ty właśnie pisałeś, że "Dobre kino s-f nie zależy w głównej mierze od aktorów pierwszo planowych ale od samego pomysłu, efektów specjalnych" - czyli oprócz pomysłu w głównej mierze od efektów specjalnych. I tutaj słuszne odniesienie do "Bitwy o Los Angeles".
Nie zamierzam być adwokatem Tyrq, ale wmawiasz komuś, że nie czytał powyższych słów i że za dużo u niego emocji, a raczej u Ciebie jest to. ;)

ocenił(a) film na 5
Maciors

"czyli oprócz pomysłu w głównej mierze od efektów specjalnych" i w tym miejscu ty próbujesz dopasować moją wypowiedź do odpowiedzi Tyrq, a ja napisałem "ale od samego pomysłu, efektów specjalnych""
Wymieniłem 2 składniki dobrego filmu, a w wy się uwzieliście na mnie że jeden<efekty specjalne> i kto tu komu co wmawia ;) W tym momencie dochodzimy do stwierdzenia o którym każdy wie że same efekty to nie wszystko...<tylko że ja nie pisałem tylko o efektach> :)

ocenił(a) film na 5
Tyrq

za dużo emocji ;)Tyrq może i dobrze. Nigdzie nie napisałem że zależy mi na efektach specjalnych. patrz wyżej efekty są na dobrym poziomie. To z "Łowcy Androidów" m.in czerpią takie filmy jak "5 element" . Tyrq naucz się czytać. W "Łowcy androidów" nie było aż tylu efektów ale to co było robiło duże wrażenie jak na tamte czasy + muzyka Vangelisa. Każda z ról czy to pierwszo czy drugo planowych robiła wrażenie. Poza tym chodziło mi o to, jaką rolę miała gra Willisa na te filmy? <5 element, 12 małp> a nie o to czy są one klasykami czy nie?...bo jak już sam zauważyłeś jak i inni przed tobą że te filmy są klasykami :) Powtórzę jeszcze raz że w ostatnim czasie B.Willis nie stworzył jakiejś specjalnej kreacji w filmie "Surogaci" jak również w filmie "Looper" jak już Maciors nadmienił iż jego rola wypadła lepiej niż niż Joseph Gordon-Levitt, ale tyl tyle. Po tym aktorze spodziewałbym się czegoś więcej

ocenił(a) film na 9
swordwolf

O widzisz, jak rozwinąłeś odpowiedź to od razu wiem o co Ci chodzi i z sensem mówisz :)