w Planecie Małp był jeden stały Wszechświat, tzn. wszystko już się wydarzyło. Tutaj mamy do czynienia z czymś innym, podobnym do Powrotu do przyszłości. Podróż w czasie zmienia wszystko.
oczywiście chodziło mi o film "12 małp" (nie 13) z brucem willisem. dobry film. planeta małp też dobry.
mi oczywiście też chodziło o 12 małp, a nie o planetę :P
W każdym razie tam wszystko już się wydarzyło, tutaj, uznając za prawdziwą rzeczywistość czas Joe, który nie zamknął pętli, widzimy, że wydarzenia mające teraz miejsce mają wpływ na tego, kto podróżował w czasie (vide ucinanie nosa itd.).