Niestety, ale się zawiodłem i to mocno. Film praktycznie miał być filmem akcji, a tej akcji jest tam bardzo mało. Bez fabuły, bez dobrych scen akcji i walki, bez dobrych efektów specjalnych. 3/10 to najwięcej, ile mogę postawić Looperowi - nawet Bruce Willis nie ratuje tego gniota!
Ok, fabuła może i była, ale akcji zero, tylko kilka strzałów. To ma być klasowy film akcji? nie rozśmieszaj mnie!
A czy ja gdzieś napisałem że to klasowy film akcji?
Mnie urzekł klimatem noir, dobrze nakreślonymi postaciami. Był nieco przewidywalny ale motywy były ciekawe.
Akcja była taka jaka być powinna - całkowicie uzasadniona, a nie tak, jak przyzwyczailiśmy się we wszystkich filmach, gdzie padają trupy tak właściwie bez większego powodu.
Jeżeli mam oceniać ten film względem akcji, to ocena 1/10 była by stanowczo za wysoka. Tyle w temacie!
Pod względem akcji, film oceniam na 1/10 jak przedmówca, zawiodłem się, brakowało temu filmu "tego czegoś". Mimo Willisa grającego w filmie (dla którego głownie skusiłem się na wybranie do kina) film moim zdaniem nie był zbyt interesujący, taki zabijacz czasu.
Pod względem akcji, film oceniam na 1/10 jak przedmówca, zawiodłem się, brakowało temu filmu "tego czegoś". Mimo Willisa grającego w filmie (dla którego głownie skusiłem się na wybranie do kina) film moim zdaniem nie był zbyt interesujący, taki zabijacz czasu.