... jakże wspaniałego filmu. Niestety tutaj nic dobrego o filmie powiedzieć nie mogę. Po pierwsze film czarno biały (wtf?) w jakim celu? Po drugie koleś grający głównego bohatera to jakieś totalne nieporozumienie, skąd oni go wytrzasnęli?? Obrzydliwy, obleśny facet no i jego wspaniałe dialogi... porażka. Co do samych scen drastycznych hmm łupanie zębów było obrzydliwe, bicie łomem? Za każdym razem gdy kogoś nim bił zdawać by się mogło, że uśmierca swą ofiarę, ale w dziwny sposób przeżywają i stają się ludzką stonogą. Druga część nie powinna powstać jak i zapewne nadchodząca trzecia. Dziękuję, dobranoc. Nie polecam. Ave
Czarno biały obraz był celowym zabiegiem, by stworzyć klimat. Tak samo jak dobór aktora grającego głównego bohatera, który miał odpychać. Gdyby zagrał to Brat Pitt efekt nie byłby taki sam. Więc czepiasz się z dupy, jakby to miała być komedia romantyczna. Co do brutalności, to średnia była. Oczywiście oglądać bez cenzury, bo niestety większość wersji jest z cenzurą i nie ma paru miłych dla oka scen.