Niestety wraz ze znajomymi staraliśmy się obejrzeć ten film i zmusiliśmy się - inaczej tego nie nazwę. W kilku momentach główny bohater nas po prostu śmieszył i nic więcej. W porównaniu z częścią pierwszą, dla mnie - podkreślam, że dla mnie, jest nieporozumieniem i zastanawiam się kto sfinansował powstanie takiego filmu. Wiem, że są osoby, które zachwycają się tego typu gatunkami i dla nich może być to film idealny. Jednakże, ze swojej strony tego filmu nikomu nie polecę i niestety część pierwsza w jakikolwiek sposób na mnie oddziaływała i zmuszała do myślenia, a także miała sens. Część druga sprawiła, że jedynie w mojej głowie istniało pytanie - kto stworzył takie dno... Jest to tylko i wyłącznie moje zdanie, tak więc z góry przepraszam osoby, które zachwyciła "Ludzka stonoga 2". Czułam się jednakże zobligowana aby napisać szczery komentarz, ponieważ inne komentarze pod filmem zachęciły mnie i dały nadzieję, że będzie na czym oko zawiesić, nawet gdyby miałaby to być gorsza część "Ludzkiej stonogi".