sequel jest po prostu bardziej ekstremalny i brutalny od jedynki, która miała szalony i mocny
pomysł ale niestety z gorszym wykonaniem... dwójka to ekskrementy, fekalia i gore w
pokaźnych ilościach! i tego właśnie oczekiwałem. Do tego główny aktor świetnie dobrany do
roli, robi niepokojące obleśne i psychopatyczne wrażenie, plus czarno-biała stylistyka i
bardziej ponura atmosfera filmu nadają mu niezły klimat. Oglądam sporo mocnego
zdeprawowanego kina (zwłaszcza francuskie i japońskie ekstrema) i mimo całej swojej
groteskowości film ten zrobił na mnie wrażenie... mniejsza o to że to zapewne gniot... w kategorii 'sick movies' oceniam go wysoko
Zdradź mi sekret - co jest przyjemnego w oglądaniu fekaliów i ekskrementów na ekranie ??? Idż do obesranego szaletu i zobaczysz tam to samo, albo zrób luźną kupę zacznij sie nią bawić i ją oglądać - przy okazji jeszcz poczujesz smród, a jeśli tego oczekujesz to jeszcze przelej ją do szklanki dosikaj trochę moczu i wypij tę mieszankę...
Wiem są różne zboczenia - są nawet strony internetowe pt scat gdzie Japonki srają facetom do miseczki - ale sorry to naprawdę mnie brzydzi.
cóż... co jest przyjemnego w takich filmach...? ...NIC! i o to właśnie chodzi! mnie też to brzydzi, jak chcę obejrzeć coś przyjemnego to od tego mam multum komediodramatów i filmów obyczajowych. A jeśli mam ochotę na mocne wrażenia które przyprawiają mnie o mdłości to takie filmy są idealne. No i jest jednak różnica między wyłącznie oglądaniem takich rzeczy a ich robieniem. Nie mieszajmy filmowej fikcji i tego co widzimy na ekranie z rzeczywistością.
hehe ktoś w końcu poznał mój avatar ;) na Dillingerze też byłem, ogólnie szeroko pojęta muzyka '-core' rządzi :)
A co przyjemnego jest w oglądaniu zakochanych par? Lepiej iść sobie do parku czy do rodziców/wujków/dziadków i popatrzeć na miłość. Podobnie z filmami kryminalnymi, przecież wystarczy zostać policjantem i uczestniczyć we wszelakich sprawach. Sceny walki bądź innych sportowych wyczynów, czemu samemu nie zostać bokserem lub piłkarzem?
Właśnie po to są filmy, w przypadku Ludzkiej Stonogi można zobaczyć do czego zdolny jest chory umysł. Niejeden człowiek mógłby zrobić coś takiego, o wielu rzeczach już ten świat słyszał. W takim wypadku uważasz, że horrory również nie powinny sprawiać przyjemności z oglądania, bo kogo może rajcować śmierć i górowania psychola czy sił nadprzyrodzonych? Według mnie trzeba podchodzić do wszystkiego z dystansem, również do dzieł, gdzie główną rolę grają fekalia. Skoro kiedyś miała rację bytu taka tendencja jak turpizm to czemu nie fascynacja tym, co dla wielu jest tematem tabu?
Wiesz co od jakichś 30 lat oglądam i kolekcjonuję horrory na płytkach DVD (wcześniej kasetach VHS) różne ludzkie odchyły mnie dziwią - czegoś takiego jednak do tej pory nie widziałem - przekracza to moje zdolności poznawcze - nie szokuje mnie pedofilia - jest to skrzywienie powszechne znane i obecne w kulturze ludzkiej, nie szokuje mnie gwałt, dominacja i poniżenie innej osoby, nie szokują mnie wymyślne tortury (Hostel czy Tortured zaliczam do perełk gatunku) - szkuje mnie sam chory pomysł ze sraniem do gęby i łączniem ludzi we wspólną cewę pokarmową - (pomysł bez sensu z medycznego punktu widzenia) - komu staje przy czymś takim - popęd seksualny jest glównym motorem zboczeń i perwersji - nie pojmuję tego - równie dobrze można nakręcić film o gwałcie na ślimaku winniczku.
Mnie też niejako szokuje taki pomysł, ale przez to bardziej fascynuje. Fakt, że medycznie nie jest to wykonalne, ale w obu częściach eksperyment się nie udawał. Cenię dwójkę ze względu na wykonanie. Pierwsza zafascynowała mnie jedynie pomysłem, lecz w innych aspektach filmowych leżała. Ta część jednak jest praktycznie idealna (według moich gustów). Ocena jest zaniżona, ponieważ za nią zabierały się osoby zniesmaczone widokiem złamanego paznokcia, co uważam za totalny bezsens. Scena gwałtu tej stonogi była dla mnie świetna, to już przekroczyło moje oczekiwania i z obawą czekam na trzecią część, bowiem wydaje mi się, ze nie może być lepsza, a często można totalnie spieprzyć, w tym przypadku trylogię.
Tego typu chore rzeczy mnie ciekawią, interesują. Sam nie byłbym w stanie czegoś takiego zrobić z powodu odruchu wymiotnego podczas samego planowania stworzenia tego "stwora". Przede wszystkim fajne jest łamanie tego tabu, zagłębianie się w jego najciemniejsze zakamarki. Pedofilia i mordowanie stało się zbyt powszechne, a Ludzka Stonoga to pójście dalej.