Młodość stulatka
Youth Without Youth
2007
Dawno nie widzialem takiego filmu. Copolla w tym filmie pokazał chęć poznania historii, człowieka, swiata a wszystko w plątane w temat reinkarnacji. Jego styl, ale film wyjątkowy w swoim rodzaju. Jak dla mnie 9/10, Tim Roth tak samo.
Po zwaistunie i reżyseri wnioskuję ze to może być naprawdę cudowny film, ciekawy tylko keidy będzie w Polsce i czy wogóle będzie?
Nie bedzie tu zadnych spoilerow. Film jest totalnie zakrecony. Klimatyczny - tak, z wlasnym rytmem - tak, ale jest tu tyle wspomnianych tematow, ze trudno je wszystkie ogarnac. Milosc, poswiecenie, wojna, poczatki i koniec cywilizacji itd. Przed chwila wrocilam z kina i wciaz mysle, jakie jest przeslanie tego filmu....
więcej
Coppola wrzucił do jednego wora fobie żydowskie, sanskryt, Rumunów i Maltę. Fajnie pooglądać Rotha i laseczkę z SS, poza tym ktoś tu chyba palił słaby towar.
oglądałem, ogladałem i za dużo nie zobaczyłem. po prostu go nie zrozumiałem, zbyt skomplikowany jak dla mnie.
Czyli intelektualne kino dla intelektualnych debili.
Przerost formy nad treścią.
Dłużyzny,kiepski montaż,wszystko z jakiejś chorej bani.
A początek był frapujący. Oto stary, 70-letni profesor zostaje trafiony piorunem. W ciężkim stanie trafia do szpitala. Na miejscu okazuje się, że Dominic Matei w zadziwiający sposób nie tylko przeżył, ale również zaczął młodnieć. Mało tego, jego umysł zaczyna dosłownie wchłaniać wszelaką wiedzę. Dominikiem interesują...
więcej
troszkę dziadostwo. A może nawet całkiem, jeszcze nie zdecydowałem. Znużył mnie ten film niesamowicie. Miał być wielopoziomowy a był w gruncie rzeczy prosty jak kij w tyłku prezenterów wiadomości. Książki nie czytałem ale podobno jest to jedna z tych, które na ekran przenieść praktycznie nie sposób. Jako własna...
Nie zamierzam przeprowadzać głębszej analizy, bo nie czuję, że warto. Powiem krótko. Ludzie wiercili się na fotelach, coraz częściej spoglądali na zegarki, ciężko wzdychali, uśmiechali się znacząco do sibie. Aż w końcu ludzie po prostu wychodzili z seansu. Tłumnie. A wśród nich także ja.
Nie robię tego, wyznaję...
taki sobie film, lekki zawód; bardzo nudny, choć ma swój klimat; zbytnio naukowy, dużo ciężkich dialogów; świetny Roth
Moja ocena: 5/10
Film na podstawie jedyniej powieści Mircea Eliadego, żeby go zrozumieć trzeba najpierw trochę poczytać.
ocenił(a) film na 9Kolega Eliade nieźle sobie w życiu namieszał tym, w co wierzył, ale mimo wszystko wydaje mi się, że facet był jednym z najwybitniejszych filozofów i socjologów. Niestety dla widza, który nie jest przygotowany ten film to rzeczywiście nuda, bo nie ma się pojęcia o czym on jest. Ja musiałam wcześniej Eliadego czytać w...
więcej
dawno nie oglądałam tak zagmatwanego filmu...albo on jest tak fantastyczny, ale ja nie jestem gotowa, aby go docenic, albo jest tak kompletnie schrzaniony , że az nie można uwierzyc.. wymaga koncentracji bo inaczej mozna sie ostro pogubic, choc ja mimo checi , i tak troszke sie zamotałam;) ale warto się zmierzyc i...
Ciekawie zrobiony film i pomysłowe ujęcia, Gra Tima Rotha dodaje smaku do całości filmu. Choć ciężki do zrozumienia zasługuje na 9 ode mnie :)
