To nie tylko jeden z najlepiej zrealizowanych horrorów ostatnich lat, ale również niesamowity film sam w sobie. Muzyka, kolory, montaż, praca kamery dzięki której przez cały film to my patrzymy oczami mordercy (świetnego Elijaha Wooda), widzimy nie tylko szczegółowo zbrodnie,które popełnia ale także jego wspomnienia i szaleństwo z jakim musi zmagać się w swojej głowie. Alexander Aja wraz z reżyserem stworzyli remake, który według mnie śmiało zahacza o kino artystyczne. Wielka szkoda, że takie filmy nie są promowane tak jak
kolejny głupi film typu "Ostatni Egzorcyzm" czy inne nijakie horrory, które wychodzą lub wyszły już na przestrzeni lat.
"Muzyka, kolory, montaż, praca kamery..." - zgadza się, świetny klimat! Film z pewnością nie każdemu przypadnie ale moim zdaniem wykonany został mega dobrze. Na + dodałbym jeszcze niesamowitą Norę Arnezeder w roli Anny. ;]
Zgadzam się w 100%. Film jest po prostu obłędny, dosłownie. Dawno nie widziałam tak dobrze nakręconego horroru. Muzyka jest najlepsza, tak świetnie wprowadza w nastrój filmu, że wciąga od pierwszych minut. A Elijah pokazał niesamowitą klasę jako aktor, rozumiem że to taki sposób na odcięcie się od Froda, uważam że bardzo udany.
Ja dziś zabieram się za thriller P2 z 2007 od tych samych ludzi. Ciekawi mnie czy jest równie sprawnie nakręcony co Maniac.