Niezłe kino, minusik za brak konsekwencji w pokazywaniu świata oczami głównego bohatera i minus za końcówkę. Ale to tak naprawdę drobiazgi. Bo to tego typu kino, które pod skorupką wciągającej i niegłupiej akcji ukrywa przerażająca głębię. I na koniec Elijah Wood w szczytowej formie, oby tak dalej czego wszystkim z egoistycznie życzę ;)
Zgadzam się. Z końcówką moim zdaniem przesadzili, ale ogólny odbiór filmu to rewelacja, czyli 9/10. Największym plusem filmu jest muzyka, po prostu niesamowita, bezbłędnie oddaje cały nastrój. Najlepiej jak czatuje z tą Redlucie86, uuu!! ekstra melodia, aż mam ciarki. Elijah też świetny, ostatnim filmem jaki z nim widziałam to był LOTR, Frodo mordercą no jest coś ;-) Naprawdę świetnie się spisał w tej roli, oby jak najwięcej takich, bo to bardzo dobry i trochę niedoceniony aktor.
Końcówka w sumie była podobna do wersji z 1980. Fajnie, ze ktoś docenia muzykę. Jak dla mnie rewelacja:)
A to nie wiem. Nie widziałam. W ogóle nie oglądam horrorów. Ten film to wyjątek, bo chciałam zobaczyć Froda-mordercę ;-) Nie spodziewałam się, że to będzie jakiś ekstra film. Dlatego też tak wielka aprobata z mojej strony, przez zaskoczenie.