Widziałam ten film kilka razy. Ma on w sobie coś takiego że nie zniechęca, wręcz przeciwnie przyciąga. Ciekawie przedstawiona wersja powieści Jane Austen. Dobra obsada, scenografia, świetne zdjęcia i muzyka. Alessandro Nivola jako Henry Crawford naprawdę intrygujący, aż chce się zapytać czy z jego strony to była tylko gra?
to prawda - film przyciaga ale nie od razu- za pierwszym podejsciem byłam nieco przerażona jego brutalnością zgoła odmienną od pozostałych ekranizacji książek Austen. a to jest powiedzialabym bardzo nieaustenowski film :))