czytałem dużo wypowiedzi dziewczyn na tym forum i wielu ten film się podoba. do mnie ten film nie trafił, momentami śmieszny, momentami podobał mi się klimat, ale ogólnie przeciągnięty i nużący. rozumiem, że autorce obrazu zapewne chodziło o pokazanie natury i myśli marii antoniny, a nie o nakręcenie filmu historycznego, tak więc podnoszę trochę moją ocenę za podjęcie próby przeniesienia problematyki poruszanej w obecnych czasach do XV wieku, no i za klimatyczne zakończenie.
Maria Antonina ur. 2 listopada 1755 zm.w 1793 Czy nadal uważasz że podnosisz ocenę za:"podjęcie próby przeniesienia problematyki poruszanej w obecnych czasach do XV wieku, no i za klimatyczne zakończenie." W XV wieku Francją rządziła
dynastia Walezjuszów a dokładniej:
* Karol VI Szalony (1380-1422), syn
* Karol VII (1422-1461), syn
* Ludwik XI (1461-1483), syn
* Karol VIII (1483- 1498), syn
To tylko tak na przyszłość żebyś nie popełniał błędów. I sprawdzał wszystko zanim coś napiszesz.
ano pomyliłem lata, moja wina... ale to nie zmienia faktu, że wysiłek reżyserki zostaje podobny, tak więc prostuję
"podnoszę trochę moją ocenę za podjęcie próby przeniesienia problematyki poruszanej w obecnych czasach do XVIII wieku, no i za klimatyczne zakończenie."
i wszystko jasne