Mi film bardzo przypadł do gustu. Ach ten przepych i piękno tamtych lat! Wydaje mi się, że film jest bardziej dla dziewczyn niż facetów. Może jest trochę za długi, ale za to pięknie przedstawiony. Nie dziwmy się, że Maria Antonina nie zajmowała się państwem jak była taka młoda, też na jej miejscu w głowie bym miała chłopaków i przyjęcia. Poza tym świetnie rolę Marii Antoniny zagrała Kirsten Dunst.