Też mi się podobał . Dałam ocenę 7. Może nie był straszny ,ale miał klimat który sprawiał ,że dreszcze były :)

Popieram cię w 100%.Mi się film bardzo podobał i jest bardzo dobrze wykonany od strony wizualnej i technicznej:)Pamiętam stare wersje hehehhe za małolata oglądałem potem spać nie mogłem heheheh:)

Śmiałem się przez ostatnie 4 minuty. Takto był słaby. Te ostatnie minuty nie ocaliły tego, bo to podobny manewr do tego z nowej wersji Coś - Russella zastąpili jakąś panienką, a tutaj Ashleya zastąpili jakąś panienką. Bez sensu.

,,Ashleya zastąpili jakąś panienką. ,,
Wydaje mi się że jest kwestia dość ciężka do rozwiązania,twórcy mieli dwie opcje A)zostawić postać Ashleya w scenariuszu i wziąść jakiegoś innego aktora B)zmienić Ashleya na jakąś inną postać I cały problem polega na tym że w obydwu przypadkach spadły by na nich negatywne opinie fanów.

Wg. mnie twórcy zwyczajnie nie powinni się za ten remake zabierać. Legenda niech żyje swoim życiem. TheQac fajnie to ocenił. Ale w ostatnich 4 minutach powiedziałem ze 3 razy - k**** co to ma być. Ring? Przecież to była żywcem wyjęta Samara! Nawet studnia była, której z filmów Raimiego nie pamiętam.