PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=629476}

Martwe zło

Evil Dead
2013
5,7 53 tys. ocen
5,7 10 1 53485
6,6 24 krytyków
Martwe zło
powrót do forum filmu Martwe zło

Idąc na ten film miałam nadzieje, ze zobaczę niezły horror.....zawiodłam się.
Właśnie wróciłam z niego z kina i powiem szczerze, niektóre sceny przyprawiały mnie o mdłości. Mogłabym wypisywać tu wiele minusów, ale wymienię tylko parę:
*STANOWCZO ZA DUŻO KRWI - to jak dla mnie największy minus, czasem miałam wrażenie, ze w tym filmie było więcej scen krwawych niż normalnych...było to odrażające (np. obcinanie sobie ręki, czy wbijanie strzykawki w twarz)
*BRAK LOGIKI - tak naprawdę Ci wszyscy ludzie tam powinni się już dawno wykrwawić, choćby te laski, które poobcinały sobie ręce
*SŁABA GRA AKTORÓW - no wiadomo aktorzy specjalnie znani tam nie grają, ale i tak gra aktorska była beznadziejna mówiąc szczerze
*ZBYT DŁUGI KONIEC - ta końcówka ciągła się o wiele za długo, miałam wrażenie, że ten film się nigdy nie skończy
Generalnie wiadomo, teraźniejsze, amerykańskie horrory nie powalają na kolana (niestety), ale ten był wyjątkowo beznadziejny.
Daję ostatecznie 3/10, choćby za klimatyczny domek i ogólnie miejsce wszystkich akcji.

lindeczka

Zdecydowanie się nie zgadzam:)
*Za dużo krwi? Przecież to Martwe Zło, to MUSI być obrzydliwe - pierwowzór miał zresztą z tego powodu spore problemy z dystrybucją (wspomniano o tym w niedawnym artykule na Filmwebie)
*Brak logiki i niemal "nieśmiertelni" bohaterowie to akurat kinowy standard, do tego trzeba się po prostu przyzwyczaić. Albo oglądać filmy biograficzne i dramaty :)
*Co do aktorów to racja - popisów nie było, ale biorąc pod uwagę budżet filmu jest całkiem nieźle. Oby nasi gwiazdorzy tak grali...
*Końcówka to moim zdaniem najlepszy fragment filmu - już Ci się wydaje, że jest po wszystkim, że nic więcej się nie zdarzy, aż tu nagle... TRACH! Oceany krwi i cudowna scena z piłą. Smaczne, hehe.
Podsumowując, to jeden z lepszych horrorów, jakie ostatnio oglądałem. A co najważniejsze, całkiem "godny" następca serii. Ze swojej strony polecam:)

Reimar

Standardem jest w prawie wszystkich horrorach nowej generacji żę myślisz że konieć a tu jeszcze sie ciągnie wszystko i jeszcze gorzej to wychodzi . A co do nadludzkiej wytrzymałości ludzi to porażało jeszcze bardziej niż w innych filmach a to dlatego że to było naprawde za dużo przesadzone. Koleś z długimi włosami poprzebijany tymi gwozdziami , głowa rozbita łopata , nadzgany strzykawą , przebity nożem , różne horrory oglądałem ale takiej akcjo to już dawno nie widziałem grubo przesadzone, końcówka nudna i przewidywalna . Było wiadomo że jak znalazł w książce rytuał grzebania to że zrobi na na swojej siostrze. Druga sprawa to cudowne ozdoriwenie jego siostry. A jeszcze następna to przewidywalne zakonczenie jak w setkach innych filmów że głównym bohaterem zostaje rozkrzyczana laska . Jak wybrać z 50 filmów współczesnych o takiej tematyce to w przynajmniej 40 główny bohater to laska. Zaczeło to sie robić nudne jak flaki z olejem.

Ravencrest

Mnie tam wyjątkowa żywotność bohaterów przestała już przeszkadzać. Przesada to taka konwencja, zresztą litości - nie czepiamy się demonów, zombie itp., ale dalej szukamy realizmu? Willis w Szklanych Pułapkach nie po takich obrażeniach jeszcze szalał, Ash w dwójce MZ też został nieźle doświadczony i dawał sobie radę :) Końcówka urzekła mnie głównie dlatego, że jednak, zupełnie szczerze, nie spodziewałem się (starałem się unikać przed premierą spojlerów, rozbudowanych zapowiedzi, itp.) krwawego deszczu, utraty dłoni (w trakcie seansu myślałem, że to oderżnięta ręka tej blondynki jest odniesieniem do MZ), czy też naprawdę bombowej akcji z piłą. Mimo, że faktycznie opisany przez Ciebie schemat jest już bardzo powszechny, końcówka Martwego Zła była, moim zdaniem, świetna. Motyw z zakopaniem i odkopaniem oraz elektrowstrząsami (konstruowanie aparatury zrobione w duchu sceny w warsztacie z MZ2!) faktycznie mógł być pomyślany lepiej, bo trochę to wszystko było na siłę, ale z drugiej strony to, że demona-arcy-ciula zabiła jednak bohaterka, która od połowy filmu siedziała opętana w piwnicy - bez większych szans na powrót do normalności, a raczej zostanie ostatnim-złym-do-zabicia - dla mnie był co najmniej lekko zaskakujący. A że dziewczyna? Eee tam, czemu niby płeć piękna nie ma dobrze sobie radzić z zabijaniem demonów? Kiedyś w filmach niemal wyłącznie faceci babrali się we flakach zombie, najwyraźniej nadeszła pora na panie :)

Reimar

Nie chce wyjść na jakiegoś szowniste i zabraniać laskom rozwalać demony ale jeżeli 45/50 filmów o studentach /nastolatkach/znajomych co jadą wypoczać/ na popijawe/ na obóz/ itd itp kończy sie tym że na końcu filmu jest laska ubabrana krwi i flakach to robi sie mecząca dajcie dla jakiegoś faceta główną role . Mam dosyć tych tomb raiderów. Wolałbym żeby nie było żadnego cudownego rytuału ani ozdrowienia siostry. Także żeby ten niby bohater oganał się i przestał być taką ciapą i tylko ryczeć i mówiać "ja nie moge" . Ash na początku też był słaby ale sie ogarniał pod koniec filmu a ten gość nic. Jeszcze jaki durny , jego siostra ma zółte oczy rzuca każdym z super nadludzką siła i lewituje. A on na to hmm potrzebny jej lekarz , gość jakiś porypany , wszyscy w kinie ryli z tego na maxa. Gość taki durny i nie kumaty że szok. Ten z długimi włosami przynajmniej ogarniał wszystko .

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 5
Machinefilm

Bardzo mądra riposta...
Moim zdaniem Ravencrest dobrze prawi.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 5
Machinefilm

A teraz jeszcze lepsza niż poprzednio...
Dużo wnosisz do dyskusji

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
Ravencrest

Nie udało Ci się....Przestań prawić mi komplementy

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
Ravencrest

Tak masz...zadowolony.I przestań wypisać do mnie prywatne wiadomości czy pójdziemy na randke.

użytkownik usunięty
lindeczka

A Ja uważam że Jane Levy (główna bohaterka dała radę)bo w sumie grała jakby podwójną rolę dobrej i złej(i w tej drugiej była świetna)

ocenił(a) film na 8

W obu była świetna doskonała następczyni Asha.ogólnie to dobrze bohater meski był tak zj..any bio jeszcze wyraziściej wypadła.

Machinefilm

Zupełnie jej nie wyszło , beznadziejna następczyni Asha i bardzo zła aktorka. Dziękuję za uwagę.

ocenił(a) film na 8
lindeczka

Narzekanie na krew w gore jest jak narzekanie na graficzny seks w pornolu. Normalnie bym się nie odzywała, ale niepotrzebnie zaniżasz ocenę filmu. Ja wiem, że większość myślała, że idzie na jakieś Paranormal Activity, ale ludzie... nie oglądacie trailerów? Czego wy się spodziewaliście po zwiastunach? Drabiny Jakubowej?

ocenił(a) film na 3
sleaze

Powiem tak. Nie spodziewałam się czegoś w stylu Paranormal Activity, ale też nie spodziewałam się czegoś takiego. Jasne jak się idzie na horror trzeba się przygotować, na to, że będą krwawe sceny, ale nie przesadzajmy! To było po prostu obrzydliwe. Takie jest moje zdanie i go nie zmienię, mam prawo ten film ocenić jak chcę i uważam, że tak jak to zrobiłam jest dobrze. Po to jest filmweb między innymi, żeby mówić swoją opinie na temat danego filmu i ja oficjalnie mówię, że mi się on nie podobał, scen krwawych było zbyt wiele i były często bardzo przesadzone. A najgorsze jest to, ze ten film nie jest straszny, tylko po prostu obrzydliwy i tyle powiem na ten temat, takie jest moje zdanie.

ocenił(a) film na 8
lindeczka

Ja się zapytam tylko: widziałaś trailer?

ocenił(a) film na 8
lindeczka

I do znudzenia będę powtarzać: to nie jest horror. To jest gore, podgatunek, ale nie to samo, tylko niszowy typ horroru, który charakteryzuje się nieprzeciętną jatką. Dlatego też tak zażarcie polemizuję: to co uznajecie gremialnie za wadę jest nieodłączną składową filmu. Jak w wyżej wspomnianym przykładzie z pornolem.
I, zgadzam się, film nie jest straszny! Nie ma straszyć z założenia. Uważam, że trzeba znać i rozumieć estetykę, żeby oceniać taki film; Ja przykładowo, nie znoszę chorobliwie polskich dramatów, dlatego nie oceniam np. "Trędowatej", bo i po co? To, co dla mnie jest setem wad stanowi pewnie zalety filmu.

ocenił(a) film na 8
sleaze

No właśnie.....To nie drabina Jakubowa smutne dzieci wracać skądśta przysli.

Machinefilm

jednym skrzywdzonym to jesteś ty , jeżeli byle gówno jest dla ciebie super filmem to gratuluje

ocenił(a) film na 8
Ravencrest

Na tym kończy sie dyskusja tylko chciałam zwrócić uwage na to ktoś daje filmowi zrobionemu na najwyższym poziomie 1/10 tylko dlatego że kobieta jest główną bochaterką i lata cała we krwi.....

Machinefilm

To nie tak , zaraz wymienię czemu dałem 1/10

1) Niby Film robiony jak dawniej bo mało CGI (to jest plus) , ale podąża nowoczesnymi trendami robinia filmów : na 50 slasherów /gore gdzie grupa przyjaciół /nastloatków/studentów wyjeżdża na obóz/popijawe/imprezke/wycieczkę film kończy się tym że jakiś rozkrzyczany lachon całe we krwi wychodzi cało z opersji , matko boska to było ciekawe za 1-10 razem ale jak widzę to po raz 50 to zaczyna mnie zbierać na wymioty. Chcieliście zrobić film w starym stylu ? to dajcie typowego bohatera lat 80 a nie zgodnie z nowoczesną modą laske.

2) Największa esencja strego evil dead to bruce campbell , brak podjęcia próby wybrania aktora który by odegrał tą rolę to największa profanacja. To jak zrobienie filmu rambo bez rambo. Rozumiem że Bruce ma swoje lata i jest juz stary ale nie wieże że nie ma na całym świecie aktora który ma charyzme ,cięty język ic zuję sie tak swobodnie jak on. Robienie filmu na mode (silna kobieta) z klasykiem to jak odwracanie kota ogonem. Postać Asha to była cała esncje filmu pozbawienie tej postaci na rzec jakiejś kobiety użaleznionej od drugów to strzał w kolano . ASH TO LEGENDA. Powiem to inaczej w języku Asha " Well, I've got news for you pal, EVIL DEAD IS ABOUT two things, right now: ASH and shit... and ASH has left town."

3. Słaby początek , dlaczego ? Bo już na samym początku mamy pokazane wszystkie smaczki tzn opętania demonów. To tak jak by na początku predatora 1 pokazać jak on wygląda od razu. Owszem na film idzie wielu fanów co zna film i dla nich to nie zaskoczenie ale są osoby które nie miały styczności z serią. Pierwsze minuty filmu tłumaczą cały film. Wiemy że będa opętania itd itp. Kula w nogę dla osób co nie znają serii.

4. Głupota bohaterów , wiem co powiecie "co ty horrorów nie oglądasz ? tak jest w każdym" Prawdą jest że w horrorach jest dużo głupich zachowań . Ale jak widzę bohatera co jest stylizowany na nowego klona Asha i zachowue się jak ostatni debil to aż krew mnie zalewa. Kobieta ma żółte oczy , gada jak demon , lewituje a on mówi może jest chora , to pewnie wirus trzeba ją do szpitala zabrać . MATKO BOSKA jaki idiota.

5. Cały rytuał ratowania , w oryginale nie było te tego , uważam pomysł za nie trafiony. Wolałbym żeby posiekał własną siostrę na kawałki i trochę nabrał męskości . Bo ten jej rabat to cały czas zachowywał się jak pipa. Cały czas ja nie mogę i płakał i płakał , co za ciota.

6. Ten z długimi włosami wytrzymał więcej niż iron man , strzykawą dostał tyle razy , nożem , łopatą , gwoździami przebity, ludzie to jakiś terminator, nie człowiek. Po tym wszystkim jeszcze demona załatwił.

7. końcówka nudna

Ravencrest

Cytując klasykę, która tutaj akurat pasuje, "Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."

Reimar

wielu młodych ludzi nie rozumie krytyki, starych fanów. Tu nie chodzi o jakiś zbiorowy HATE bo remake to od razu zły. Bo tak wcale nie jest oryginalny evil dead ma tak dużo fanów ze względu na postać Asha która stała się żywą legedną . Dlatego ta seria jest tak uwielbiana i ma tylu miłośników. Ash jest esencją i motor napędzającym serie. Evil dead bez Asha to jak szklana pułapaka 1 bez bruce willisa , to jak ace verntura bez Jima. Kreacja jego bohatera jest tak genialna dlatego cały ten zachywt starą serią . Każdy film ma to coś co spowodowało że byliśmy tym filmem zachwyceni w przypadku evil dead to była niesamowita rola Asha. Niestety ale młodzi ludzie muszą brać pod uwagę że jak robi się remake'i to na pewno będą ludzi którzy Kochali stare filmy , może nawet dojść do sytuacji kiedy nowa wersja zostanie pozbawiona tego elementu za jaki została tak bardzo pokochana. Nie można od razu pisać że ci ludzie są płytcy , głupi, nie porąbani. Ja nie poszedłem na film żeby go Hejtować w kinie , byłem bardzo pozytywnie nastawiony. Podejrzewam że większość fanów poszło z podobnym nastawieniem. Problem polega na tym że w filmie zabrakło tego za co go Kochaliśmy. Filmy które są remakami nie unikną porównań do oryginałów , bo ludzie będą w nich szukać rzeczy za które tak bardzo polubili pierwowzór. Tu nie chodzi o zbiorową krytykę i czepianie się bo czepianie bo remake , tylko o to że film stracił to za co był tak bardzo lubiany. Jeden film jest lubiany za świetny klimat inny za kreacje bohaterów , jeszcze inny za inne rzeczy. Gdy dochodzi do sytuacji że któraś z rzeczy zanika, a ta rzecz była czynnikiem dla którego ten film zdobył tak wielką rzesze fanów to dochodzi do krytyki. Dla was co daliście temu filmowi 9/10 a stary uważacie za zero wam coś do powiedzenia : wasz ulubiony film też kiedyś z remakują , życzę wam tylko żeby był tak dobry albo i lepszy niż oryginał , ale prędzej czy później zobaczycie jak to jest zobaczyć coś uwielbialiście w kompletnej ruinie. Prędzej czy później powstaną remaki filmów obecnych na których się wychowaliście i sami poznacie gorycz "porażki" , zobaczycie jak to miło oglądać film które został obdarty ze wszystkiego za co go tak polubiliście. Wtedy to was będą wyzywać na forach od dałnów i dawać temu filmowi 10/10 , zobaczycie jakie to uczucie.

ocenił(a) film na 8
Ravencrest

A Ja jestem wielkim fanem serii całej Evil Dead oglądałem po kilkanaście razy.I nową wersję uważam za słabszą ale tym bardziej potrafie ją docenić a nie patrzeć na takie absurdalne szczegóły jak brak Bruce .C. czy krew na kobiecie....dająć 1/10 świetnie zrealizowanemu obrazowi i nie jest to tylko moja opinia jak byś nie wiedział to całość przecież zakceptowali i pracowali Sam i Bruce na którego widok tak się ślinisz właśnie.

ocenił(a) film na 3
Machinefilm

cyt. "A Ja jestem wielkim fanem serii całej Evil Dead ..." ...."nie patrzeć na takie absurdalne szczegóły jak brak Bruce .C"
I Ty jesteś jako to się określiłeś "Fanem" ?
Przerażasz mnie w każdej wypowiedzi jako czytam na tym forum. Współczuje ludziom, którzy Tobie towarzyszą na co dzień. Nie masz ikry ani klasy za grosz. Taki ot wiejski głupek.

BINSPOT

Dobrze powiedziane :)

ocenił(a) film na 3
Machinefilm

Kolejny Twój cyt. "I nową wersję uważam za słabszą ..." w innym temacie napisałeś dzisiaj "nowy zjada wszystkie części na śniadanie".
Powiedź prawdę przestały działać leki czy za mało dawkę wziąłeś ? Macku....

Machinefilm

,Co do Bruce'a i jego akceptacji to prawda jest taka że czy by to akceptował , czy nie i tak by film powstał. Facet co miał wyjść i powiedzieć nie oglądajcie "mój" film był lepszy ? życzył powodzenia dla nowego filmu i udzielał wsparcia. Zachował się w porządku.

ocenił(a) film na 3
Ravencrest

On i tak tego nie zrozumie, szkoda wysiłku.

ocenił(a) film na 3
Ravencrest

Popieram w 101 % aż łezka się zakręciła tak ślicznie opisane :-)

ocenił(a) film na 8
BINSPOT

Ciagnijcie sobie druta.

Ravencrest

Sprawa pierwsza - w żadnym razie nie uważam MZ 2013 za lepsze od dwójki, bo to raz: nie ten gatunek, dwa: nie ta liga. Sprawa druga - jeżeli uznamy tegoroczny film za odniesienie do części pierwszej, która (powiedzmy to sobie szczerze) filmem nadzwyczajnym nie była, to, przynajmniej moim zdaniem, powstało całkiem przyjemne filmidło, wyróżniające się wśród współczesnych horrorów (z elementami gore) na plus. Kontynuując wątek - w pierwszej części Martwego Zła Campbell był aktorskim nowicjuszem, naturszczykiem ze średnim warsztatem. W drugiej - było o wiele lepiej, ale dalej - genialnym aktorem to on nie jest. Charakterystycznym - tak, charyzmatycznym - również, ale nie genialnym. Co do obecności Bruce'a w nowym filmie - jeżeli przyjąć, że tylko on nadawałby się do roli w filmie ze słowami Martwe Zło w tytule, to jakikolwiek nowy film w tym uniwersum traci sens - Campbell ma już swoje lata i średnio pasuje do schematu "młodzież w leśnej chatce". Ja sens powstania tego filmu pojmuję trochę inaczej, niż to, że jest on zwykłym remake-em czy czymkolwiek w tym stylu - to szansa na to, by młodzież miała w ogóle szansę na poznanie uniwersum Martwego Zła. Nowy, atrakcyjny wizualnie film może być dla wielu przyczynkiem do sięgnięcia po starsze filmy.

ocenił(a) film na 8
Reimar

Bruce C mogłby zagrać jednakże w Evil Dead 4 dalszy ciąg jak wylądował w przyszłośći.

Machinefilm

A to akurat byłoby ciekawe - ale nie oszukujmy się, film niemal zawsze w pierwszej kolejności jest przedsięwzięciem komercyjnym. Żeby nakręcić kolejną część raczej niszowego cyklu, którego ostatni odcinek miał premierę ponad 20 lat temu, trzeba wzbudzić wśród publiki zainteresowanie danym tematem. Inaczej nie znajdzie się na to ani grosz. Nowe Martwe Zło może być, jak pisałem wyżej, swego rodzaju "zapalnikiem". Miejmy nadzieję:)

ocenił(a) film na 8
Reimar

Tak i nawet by pasował teraz jest już podstarzały a tam ostatnia scena była jak wył z brodą.....Och sam bym dorzucił z własnej kieszeni żeby to zobaczyć.

Teraz na gry jest modne zbieranie pieniedzy wśród fanów wiec może i na film zaczną.

Pewnie bardziej im sie opłacało oszczedną nową jedynkę zrobić.Niż ryzykancke Evil Dead 4 które musiało by o wiele wiecej kosztować.Sam to przecież maszynka do robienia pieniedzy obecnie.